Daniela Andonovska Trajkovska – wiersze

0
86

Tłumaczenie na polski Kalina Izabela Zioła


WOSKOWE ŁZY

myślisz z opuszczoną głową jak mrówki idące
szlakiem czarnych kwiatów i łez woskowych
– my pomagamy łagodnym głosem
powoli wspinając się po niebiańskich stopniach
do pieśni cherubinów


USZYTY DOM

24 godziny igłą przeznaczenia szyłam drzwi do pewnego domu
do tego uszyłam uśmiech pewnej matki, piosenka małej dziewczynki
mocno ją objęła w talii, aż niebo się otworzyło
i pieśń zaśpiewała głosem cherubinów


STRUNY GŁOSOWE DO NIEBA
Jeden głos
sam się wspiął
po strunach głosowych
do nieba …


TRÓJKĄT RÓWNOBOCZNY
Ograniczyłam linię dwoma kropkami
i postawiłam na niej jeszcze jedną
równą tej
i złożyłam je
ukryłam jedną pod drugą
by powiedzieć, że obie są moje
ale nie są moje
powiedzieć, że obie są jednakowe
ale one nie są jednakowe
żeby powiedzieć, że obie są z ciała
a nie są z ciała
– połaskotałam jedną z nich pośrodku i podniosłam ją
dwoma palcami za jedną kropkę
Otworzyła się jak chata w środku lasu
Ograniczyła przestrzeń
Na trzech paznokciach powiesiłam dzień
I weszłam do środka
z dachem za plecami
Z kamieniem w chlebie


SINUS: HISTORIA KRESKI UŁAMKOWEJ
1.
słowa, których nie wypowiadamy
unoszą się nad naszymi głowami
jak puste chmury nad linią ułamkową
nad domem bez strun głosowych
po stronie, której nigdy nie pokazujemy,
chociaż patrzymy w jej oczy
2.
słowa, o których milczymy,
chcemy z początku powiedzieć
ale boimy się, że nam zabiorą
to, co nigdy nie było nasze
3.
słowa, które chowamy,
pewnego dnia przemówią i powrócą  do nas
i każdy z nas odejdzie w swoim czasie
by opowiedzieć historię na swój własny sposób
swoimi słowami i swoją krwią
i nie możemy się z niej wyrwać
powyżej linii ułamkowej – ona
pod linią ułamkową – my
zamknięci w trójkącie naszych narodzin
4.
pewnego dnia uderzy w nas jak piorun
historia z naszymi twarzami
i tacy oślepieni i ogłuszeni
nie będziemy wiedzieć, gdzie naprawdę żyjemy
na jawie czy w jego śnie
5.
pewnego dnia i słowa, które noszą nas pod językiem
zemszczą się na nas i wyplują nas jak kamyk
zapomną o nas
a historie będą żyć w innych postaciach
które nie będą się nawzajem zabijać
żeby śmierć żyła w nich
a wtedy wymyślimy siebie na nowo
ukryci w chmurach
nad liniami ułamkowymi i w niemych
trójkątach
dopóki nie zrozumiemy
że nie powinniśmy zabijać śmierci
GMO, zamrożonymi komórkami jajowymi i
zdeponowanymi plemnikami


ELEKTRONICZNI TETROOPLEGICY

Zastanawiam się jak długo byśmy pożyli
bez elektronicznych płuc
do których jesteśmy przywiązani ciałem, które nie jest nasze
– porażenie czterokończynowe światłem podczerwonym
w głowie
bez odkurzacza, którym zbieramy
pajęczyny
w zakamarkach naszej świadomości, którym nie
pozwalamy
wyjść na ulicę bez makijażu na twarzy,
bez żarówki, którą czcimy jako
boga Słońca
bez maszyny do ciasta
która karmi nas glutenem i dodatkami
oznaczonymi E-215
gdyż nie może uderzyć testem w stół
aby zmiękczyć twarde serce ludzkości
i żeby stało się dla nas jasne
że to jedyny sposób by zatrzymać powietrze
jako dodatek z dawnych czasów, których nam brakuje,
nikt i nic
bez megapikseli, za pomocą których widzimy świat
i bez którego jesteśmy ślepi
bez Wi-Fi, z którym rozmawiamy we wszystkich językach
na raz
i dzięki któremu posiadamy wiedzę, lecz nie mądrość
i jesteśmy sławnymi ludźmi, którzy żyją w
konserwie
jak długo moglibyśmy przeżyć bez przepływu
elektronicznej krwi
w żyłach naszej twarzy
bez zmiksowanej demokracji
która cały czas nosi nas w kieszeni
żeby zawsze mogła do nas zadzwonić
kiedy jej potrzebujemy, żeby była wolna.


ROCZNY PRZYROST SZCZĘŚCIA

kiedy matka i dziecko bawią się w chowanego
dom śmieje się głośno
ukrywając się pod drewnianymi
deskami
i czeka, aż je podniosą
z morzem wspomnień
sekundy chwytają się za brzuch
i chichoczą
ściany cofają się
a czas rozciąga się jak gumka
ku nowemu fundamentowi, na którym buduje się
przyszłość
kiedy matka i dziecko bawią się w chowanego
wszystkie domy śmieją się chórem
ściany pękają od odcisków palców
na śpiewnych literach, które uczą czytać
z wysuniętym językiem
i linie graffiti, w których syrena samochodowa
wyje
aby być widoczna
i Bałwan z myślą utkwioną w niebie
i motyl z uśmiechem na skrzydłach
który nie wie, że jest robakiem
i pająk, który tka nasze sny
byśmy mogli je rozplątać
kiedy nie śpimy
ożywiając mozaikę życia
kiedy matki i dzieci bawią się w chowanego
lata szczęścia śmieją się
i opowiadają nam historie
które błyszczą w ciemności
i ogrzewają nas
kiedy chłodne noce
zapadają w zimowy sen w naszych sercach


ŻYCIE NA JEDNEJ LINII
wielu ludzi całe życie żyje na jednej linii
wstać o 6
  ze słonymi plamkami w oczach
iść do pracy o 7:30
  z peryferyjnymi kątami w swoich myślach
o 10:30 piją kawę
– oko na ścianie liczy ich  kroki
o 16 wracają do domu
  – o krok bliżej zera
o 17  grają w tenisa stołowego  na stole w jadalni
– gra jest powielana w lustrze a słowa spadają poniżej przecinka
o 18 ukrywają resztki podzielonych myśli
o 20 płaczą po straconym dniu i obiecują sobie to że
  od jutra zaczną oddychać w więcej niż dwóch wymiarach
o 22 zasypiają na osi X przed telewizorem
o 03 idą do sypialni
  i tam rozszerzają swoją linię od jednego punktu do drugiego
od jednego odcinka do drugiego
wielu ludzi nie wie, że żyje przez całe życie   tylko na jednej linii


DWA KLUCZE
Mieszkam z jedną kotką
która rozmnaża się we śnie i przybiera wszelkie formy czasu
w ruinach pomiędzy Partenonem a Herakleą
oraz Templariuszami a Michałem Aniołem
oraz Wielkim Kryzysem i powstaniem naszej zbiorowej pamięci…

i kiedy widzę całe nasze życie w zielonych oczach ciemności
która mruczy cicho na progu domu
dziurka od klucza powoli się rozluźnia
i uwalnia wszystkie hasła, których używaliśmy do blokowania się

i mówisz do mnie: „Zobacz, jak odblokowuje się czas.
Tylko dwoma drewnianymi kluczami: jednym jestem ja – drugim ty”.

a potem uwalniam ten cień, który miauczy przez sen
i pozwalam jej swobodnie spacerować po mieście
znaleźć klucze ukryte w pentagramie
jednym jestem ja – drugim ty.


Daniela Andonovska – Trajkovska (Macedonia)
Daniela Andonovska-Trajkovska (1979, Bitola) to macedońska poetka, prozaiczka, krytyczka literacka, doktor nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki w zakresie metodologii oraz profesor zwyczajny metodologii w zakresie języka i literatury na Wydziale Pedagogicznym – Bitola, gdzie aktywnie działa także w powstałym z jej inicjatywy Centrum Literatury, Sztuki, Kultury, Oratorium i Języka. Na Wydziale Pedagogicznym-Bitola po raz pierwszy wprowadziła i realizowała w 2012 roku przedmioty Krytyka Literacka  oraz Twórcze Pisanie, które nie są reprezentowane w programie nauczania żadnej innej uczelni w kraju. Jest członkiem: Towarzystwa Pisarzy Macedonii , Słowiańskiej Akademii Literackiej i Artystycznej z siedzibą w Warnie, Koła Literackiego Bitola  oraz Macedońskiego Towarzystwa Naukowego – Bitola, gdzie przez dwie kadencje pełniła funkcję przewodniczącej Rady Redakcyjnej przez jedną kadencję zasiadała w zarządzie Towarzystwa, a obecnie jest kierownikiem Katedry Literatury i Językoznawstwa w Towarzystwie. Była redaktorką naczelną pisma literackiego „Rast” – 2018-2022 (Stowarzyszenie Pisarzy „Bitolski Koło Literackie”), jest członkiem rady redakcyjnej „Stožer” wydawanego przez Towarzystwo Pisarzy Macedonii oraz jest redaktorką naczelną Magazynu Kultury – Literatury, Sztuki Dramatycznej, Filmu i Wydawnictwa „Dialogi Współczesne” (Macedońskie Towarzystwo Naukowe – Bitola). Zajmuje się także tłumaczeniami literackimi z języka macedońskiego na język angielski i odwrotnie. Opublikował ponad 100 prac naukowych w kraju i za granicą, m.in. w czasopismach, 9 tomów poezji, tomik opowiadań, współautor tomiku poezji w języku angielskim w Indiach,  książki w języku arabskim wydanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tomik poezji w języku angielskim i włoskim wydany we Włoszech w 2022 r., jeden tomik poezji w języku rumuńskim wydany w Rumunii, jeden tomik krytyki literackiej, współautor śpiewnika dla dzieci, dwie międzynarodowe publikacje z zakresu edukacji i jeden podręcznik uniwersytecki. Została przetłumaczona na ponad 40 języków.  Jest laureatką  kilku nagród literackich w kraju i za granicą.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko