Twórczość Danuty Agnieszki Kurczewicz zawarta w jej tomikach wierszy, posiada ważne miejsce na mapie poezji lubelskiej. Ogólną tematykę twórczości, można umieścić w kategoriach poznania i przeżycia osobistego. Prywatny kod poezji, przypomina o tym, że twórczość jest indywidualnym dziełem autorki i dopiero później można ją rozpatrywać na ogólniejszym tle. Czytając wiersze poetki, odczuwa się łączność jej poezji z mitycznym patrzeniem na otaczający ją świat.
Danuta Agnieszka Kurczewicz ceniona jest w lubelskim środowisku literackim za poezję osobistą, nasyconą elementami zaczerpniętymi z życia i jednocześnie określonymi twórczym myśleniem. Poezja autorki, rodzi się ze szczególnej wrażliwości serca na otaczający ją świat oraz z potrzeby wyrażenia własnego stosunku do rzeczywistości. W formie wiersza ulotnego, poetka wyraża własne przemyślenia i przeżycia. To jej poetyckie uduchowione przesłanie, które przewija się przez wszystkie tomiki jej wierszy. Utwory poetyckie widziane z perspektywy czasu i wypełniającego się życia, dopełniają portret literacki, w którym zawarte jest powołanie duszy ku pięknu. Jest to próba uzewnętrznienia językiem poezji, własnych emocji serca.
Danuta Agnieszka Kurczewicz jest autorką ośmiu tomików wierszy: W galaktyce czasu (Chełm 2008), Iluminacje jesieni (Chełm 2009), Kręgi zwielokrotnione (Chełm 2010), Przęsła nie-pamięci (Chełm 2011), Domy bez głów (Chełm 2012), Żarówki gasną pod ziemią (Chełm 2014), Od ulicy do ulicy (Sandomierz 2018), Kruszenie piekła (Chełm 2019). Związana pracą zawodową oraz środowiskiem literackim z Chełmem, stara się w swojej twórczości wyrazić sens bliższej jedności ze środowiskiem pisarskim Lubelszczyzny. To ważny aspekt biograficzny. Jej przyjaciółmi po piórze pozostają, znany i ceniony wydawca i poeta Waldemar Taurogiński – właściciel Wydawnictwa TAWA w Chełmie oraz zasłużony dla Lubelszczyzny poeta pisarz i regionalista Zbigniew Waldemar Okoń.
Poetka zajmuje się także malarstwem. Tworzy głównie obrazy abstrakcyjne, nadając im treści i przestrzeni polifonicznej. O jej malarstwie lubelski poeta i redaktor, sekretarz Wschodniej Fundacji Kultury „Akcent”, eseista i krytyk literacki Waldemar Michalski napisał: “Danuta Kurczewicz nie maluje widoku drzewa, ona wchodzi w drzewo i ujawnia proces jego życia „od środka”, nie opisuje wichury, ona jest wichurą. Tego rodzaju spojrzenie na otaczający świat dyktuje daleko posuniętą abstrakcję. Sugestywne wielokształtne kompozycje, świadomie poddawane asymetrycznym deformacjom stają się kluczem do oryginalnego spojrzenia na rolę sztuki w procesie ujawniania tajemnic życia. Kurczewicz w malarstwie jest sobą. Pełne ekspresji kształty, figury, kompozycje (także z zakresu anatomii człowieka) maluje w barwach ostrych, wzajemnie kontrowersyjnie odnoszących się do siebie. Róż i czerń, zieleń i fiolet, czerwień i żółć tworzą na płótnie sytuację żywiołowej aktywności, witalnej siły życia, przekraczania umownych granic”. Domeną twórczego zamyślenia, jest więc otwartość i szczera wrażliwość. To ważny aspekt psychologiczny, bo przecież malarstwo, jak i poezja nie są łatwym materiałem. Sztuka, przenikając istnienie, mówi o prawdach transcendentnych, poezja opisując życie, sama się w nie zagłębia.
W twórczości, zauważa się pewną ciągłość myślową, polegającą na mitycznej transpozycji materiału poetyckiego. Uprawiana z powodzeniem poezja osobista, poprzez wrażliwość, wyraża stan metaforycznej rzeczywistości. Wyraźnie to widzimy w utworze Słowo, gdzie poetka mówi:
poczekam
jak rozkwitnie przebiśniegiem
w spękanej zmarzlinie
roztopem płynącym od myśli
do serca
wtedy wjadę królewskim powozem
w szmaragdy krokusów
półcienie azalii
do różu piwonii
co na dłoni rozłoży zapach
wilgocią wchłonie ostatni zgrzyt
i schowa ciszy biel
za kołnierz zimy
(Wiersz Słowo z tomiku W galaktyce czasu (Chełm 2008), s. 60).
Ważnym z punktu widzenia obrazowania poetyckiego wydają się dwa ostatnie wersy utworu. Mówią one o ciszy, która łączy się z bielą. Autorka mówi: ostatni zgrzyt (…), schowa ciszy biel / za kołnierz zimy. Ten wymowny obraz bieli, łączy się z przebiśniegami, pierwszymi kwiatami wiosny, zwiastunami życia. Stąd, przez cały utwór przewija się motyw zaczerpnięty z samego tytułu tomiku. Bowiem w galaktyce czasu, kolor bieli oznacza początek (przebiśniegi) i kres (kołnierz zimy). Początek to coś bardzo istotnego, od czego zaczyna się istnienie człowieka w określonym czasie i wyznaczonej przestrzeni. Kres, to koniec trwania czegoś ważnego w istnieniu. W utworze oba te pojęcia mają podglebie filozoficzne i przypominają nam o logice bytu. Nie ma bowiem życia bez jego początku, tak jak nie istnieje ono, bez jego końca. Natomiast w jego wnętrzu odbywa się imaginacja i zamyślenie, codzienność i odświętność: wtedy wjadę królewskim powozem / w szmaragdy krokusów / półcienie azalii / do różu piwonii.
Splot patrzenia na rzeczywistość, odnajdujemy także w wierszu Babie lato. Podobnie jak w utworze Słowo, jest on przedstawiony w sposób alegoryczny.
słońce wzięło oddech
stanęło na poboczu gdzie
kierunki rozkładają ramiona
budzi się stary znak
wiatr przestawia porządkuje
umoczoną w kałuży stopą
stawia pieczęć
– szeleści kartka z kalendarza
brązy spływają pomarszczonym latem
w masę korzeniową
w zamierające rozkwity
mówiłeś przekupisz poziomki
zakonserwujesz perłową zieleń
utrzymasz wagę czasu
minuty spadają
na ustach jeżyny smak
mówiłam że babie lato
tylko na płótnach Chełmońskiego
wygląda pięknie
(Wiersz Babie lato z tomiku Iluminacje jesieni (Chełm 2009), s. 30).
Zbigniew Waldemar Okoń pisał: “Świat poezji (…) pełen skojarzeń i wyobraźni, zbudowany jest często ze wspomnień, z obrazów przeszłości, z wyobrażeń i oczekiwań. Czas dla autorki nie jest wartością nostalgiczną. Jest przedmiotem refleksji, która towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Człowiek Danuty Agnieszki Kurczewicz żyje w zgodzie i harmonii z czasem i samym sobą”. Tę ważną wypowiedź, można zilustrować utworem Sumienie:
śniłem
w ławie świątyni z kamienia łupanego
olbrzymich wielkości
przed małym obrazkiem
raczej zwojem papirusu
z dwiema kropkami z których
wypływały łzy
za szkaplerzem krwawiące serce
i brzęk martwej struny
i pragmatyczny głos anioła
przewrotem chwili dolmen
wypełniony jaźnią
partyturą sumienia
i katakumby w których duszą się
moje myśli
zaciskam usta pogrążony w ekspiacji
brak światła
(Wiersz Sumienie z tomiku Kręgi zwielokrotnione (Chełm 2010), s. 65).
Twórczość Danuty Agnieszki Kurczewicz charakteryzuje się wielowątkowością oraz umocowana jest różnymi odniesieniami wobec rzeczywistości. Odniesienia te, są jasnym kodem w twórczości i pozostają ważnym ogniwem percepcji poetyckiej. Mogą oznaczać zespół wartości odnoszących się do życia. Mogą także odnosić się do elipsoidy poetyckiej, która posiada nadrzędną wartość osobistą. Poezja jest skarbem i celem. Stąd w tomiku o tytule Kręgi zwielokrotnione, można dopatrywać się wykładni paradygmatycznej, czyli przyjętego tylko przez autorkę sposobu widzenia rzeczywistości poetyckiej. Natomiast w tomiku Od ulicy do ulicy, świat artystyczny i wizje poetyckie, owiane są miłością do miasta zamieszkania i twórczości – do Chełma:
Na mojej ulicy deszcz przeciąga struny
spod trotuaru wychodzą muzycy szarpią
one jego kluczem grają
Na mojej ulicy wybrzmiewają cienie wiatr układa
je zgodnie z litanią sumienia czasem lecz rzadko
coś się zazieleni i wtedy z gór wracają białe
wybrzuszenia
A kiedy ulicę ogarnia mrok słowa malarz nie zdąża
z kolorem gdzie w łasce uzbierać można garść prosa
pod mowę odciągnąć chwilę dla chwili w bezłasce
na pewno tu kiedyś powróci lecz teraz cicho
drzemią jej pobocza jutro rozświetli błyskiem swoich
oczu domy co kochają smak wiosny i życia
(Wiersz (x x x Na mojej ulicy deszcz) z tomiku Od ulicy do ulicy (Chełm 2018), s. 27).
Mówiąc o poezji z dawniej wydanych tomików wierszy, nie można pominąć najnowszej książki poetyckiej autorki Kruszenie piekła (Chełm 2019). Tomik został wydany w chełmskim wydawnictwie TAWA Waldemara Taurogińskiego. Swoją treścią zaintrygował nawet znanego krytyka literackiego i poetę Leszka Żulińskiego, który w swojej recenzji mówił o ważności słowa poetyckiego Danuty Agnieszki Kurczewicz we współczesnej literaturze polskiej. Istotnie, jest to arcydzieło literackie poetki, gdzie erotyki i wiersze o uczuciach ludzkich mają moc sprawczą wyobraźni czytelniczej. Taka konfiguracja poetycka powstaje wtedy, gdy poezja rodzi się jako mistyczna odpowiedź duszy na emocje. W tomiku tym dokonuje się ogląd emocji, by zrozumieć samą siebie. Ktoś powie, jak to jest możliwe, ale z punktu widzenia psychologii, przyzwyczajamy się do siebie i nie uważamy za stosowne coś zmieniać wokół nas. Autorka buntuje się przeciwko takiemu stanowi rzeczy. W tomiku przewartościowuje miłość, jako kategorię towarzyszącą jej przez całe życie. Mówi bowiem, że zmieniając siebie, zmieniamy otaczający nas wszechświat. Pragniemy także podarować coś innym. Dając im miłość, dajemy samych siebie. To ważny dyskurs twórczy, otulony prywatnością i szczerością.
Poezja Danuty Agnieszki Kurczewicz, jako symbol zwielokrotnionych kręgów, odpowiada przed ołtarzem poezji, na niełatwe pytania o sens tworzenia słowa uduchowionego. Utwory poetki, to teksty subtelne, owiane poetycką tajemnicą oraz filozoficznym zamyśleniem. Poezja została porównana nawet do barokowej symfonii, zapewne w nawiązaniu do barokowych kościołów Chełma, które autorka widzi ze swoich poetyckich okien. Ornament baroku, jako ozdoba osobistych wierszy, współgra z przeszłością i historią. A jednocześnie poezją rządzi hieratyczna plastyczność i malarskość, jakby utwory były przedprożem do uduchowionych abstrakcyjnych obrazów. Silna osobowość artystyczna sprawia, że Kurczewicz potrafi w poezji wyrazić głębię swojej bujnej wyobraźni i zachęcić czytelnika, by biorąc jej tomik do ręki, oderwał się od codzienności.
Autorskie katalogi poetycko-malarskie Rozbłyski (Chełm 2015) i Przenikanie (Chełm 2017), domagają się oddzielnego omówienia przez historyka sztuki. Nie posiadam kompetencji, by je analizować według klucza artystycznego. Chcę tylko powiedzieć, że niosą one pozytywną energię i w zwykłym oglądzie wystawienniczym, mówią o dużej wyobraźni malarskiej. Pozostają zapewne dopełnieniem poezji, bowiem w sztuce światowej było wielu malarzy, którzy parali się poezją. Należy dodać, że poetka interesuje się także garncarstwem ludowym ośrodka garncarskiego w Pawłowie.
Twórczość chełmskiej autorki, odpowiadając na pytania egzystencjalne, próbuje odnaleźć się w strukturach i zawiłościach naszej zagmatwanej epoki. Odpowiada więc na pytania natury ogólnej, takie jak miłość i powołanie. Sens ludzkiej codzienności, wypełnia się w twórczym zamyśleniu i mówi o świecie jako kategorii poznawczej. Następuje zwrócenie uwagi na to, jak werbalnie określić emocje wewnętrzne. Wśród zwątpień, pojawiających się w jej twórczości, są pytania o definiowanie życia pełnego zawiłych i meandrujących ścieżek. Autorka zastanawia się nad tym, czy jest możliwe w czasach nam współczesnych skonkretyzować pytanie o sens słowa poetyckiego i ocalić je przed codziennością.
Danuta Agnieszka Kurczewicz – poetka i malarka, związana z lubelskim środowiskiem literackim. Należy do Związku Literatów Polskich Oddział w Lublinie, Chełmskiej Grupy Literackiej „Lubelska 36”, Stowarzyszenia Twórczego „Pasja” w Chełmie oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Pawłowa. Wchodzi w skład redakcji czasopisma „Głos Pawłowa”. Wiersze publikowała w „Akcencie”, „Egerii”, „Nestorze”, „Szafie”, Powinności”, „Głosie Pawłowa” oraz kilkudziesięciu antologiach i almanachach poetyckich. Autorka ośmiu tomików poetyckich: W galaktyce czasu (Chełm 2008), Iluminacje jesieni (Chełm 2009), Kręgi zwielokrotnione (Chełm 2010), Przęsła nie-pamięci (Chełm 2011), Domy bez głów (Chełm 2012), Żarówki gasną pod ziemią (Chełm 2014), Od ulicy do ulicy (Sandomierz 2018), Kruszenie piekła (Chełm 2019). Laureatka Nagrody KAJ-a w kategorii „Twórczość literacka i artystyczna” (2013). Uhonorowana Srebrnym Wawrzynem Literackim (2011), Medalem Pamiątkowym Województwa Lubelskiego „Za zasługi dla województwa lubelskiego” (2017) oraz Medalem Marszałka Województwa Lubelskiego „Za całokształt działalności artystycznej, kulturalnej i społecznej” z okazji 100. Rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości (2018). Zajmuje się malarstwem, tworzy obrazy filozoficzno-abstrakcyjne. Są to głównie oleje na płótnie. Autorka zaprezentowała je w katalogach poetycko-malarskich Rozbłyski (Chełm 2015) i Przenikanie (Chełm 2017). Swoje prace malarskie eksponowała na wystawach indywidualnych i zbiorowych w Lublinie, Zamościu, Chełmie, Świdniku, Łęcznej, Krasnymstawie, Szczebrzeszynie i Suścu.