Magdalena Jóźwiak – wiersze

0
138
Filip Wrocławski
Filip Wrocławski

***
twój głos rysuje pejzaż
mruczą bruzdy ziemi
łagodnie opadają wzgórza
linia wzruszenia kreśli horyzont
noc zamyka oczy
czy dzień przypomni jej krajobraz

               6 listopada 2023


***
w pustelni domu
badasz odcienie szarości
Bóg dyktuje wersy
na ściany nie padają cudze cienie
woda wrze
obiecuje napój
w kolorze zachodu słońca
na stole wielokąty papieru
niektóre zapisane
wyobraźnia podpowiada
strukturę twojego stołu
rysy
szlaki przejezdne
i te jeszcze nieprzetarte
długopis zostawia ślady
niebieskie połacie na łące dłoni
wiele książek
na półkach
na stole
na podłodze
kuchnia mogłaby być salonem
salon sypialnią
wszędzie walają się słowa
zapisane
niewypowiedziane
zamglone
pająk przędzie swą nić
wierzy że przy tobie przetrwa zimę
na roślinie uparcie zieleni się liść
nie wyrzucasz zabłąkanej biedronki
ma się ku wieczorowi
dzień się nachylił
śnią się sny

               4 listopada 2023


***

Amadeuszu gdzie jesteś
co ci w duszy gra
zgrzyty sumienia
zefir obłoków
ścigany czas
na pośmiertną drogę pada deszcz
smyczkiem dźwięku wiedziesz tych
którzy zamienili się w oczekiwanie
szukasz Boga
wzywasz Go odgłosem trąb
chór płaczek w koronach drzew
stroi głosy na twoje przywitanie
dźwięki stąpają po ostatniej alei
do rytmu obracających się kół
śpiewasz już gdzie indziej
nuty przystają po ósmym takcie
homo reus
wypowiada chór
oszczędź przebacz
wołają soprany i alty
Lacrimosa płynie
kruszy granitowe bramy
sięga miłości  
jaśnieje

               4 listopada 2023


***

dzień chyli się ku zachodowi
na ziemię zstępuje chłód
słońce jeszcze dogląda liści
obiecuje że wróci
niektórzy nie obiecują

               1 listopada 2023


nie kobieta choć rodzaju żeńskiego

wbrew pozorom nie jest czarno-biała
tętni wszystkimi kolorami życia
najwięcej czerwieni
to ponoć kolor energii a także miłości
trochę więc dziwi jej obecność
akurat na tym froncie

czerń też ma się dobrze
przebija pośród brył szarości
prostokątne oczy
oczodoły wydrążonej gwałtownie przestrzeni
nie powiewają firanki
bawełniane koronkowe z kaszmiru
co jakiś czas opada kurz
jak śnieg

               28 października 2023


Notka biograficzna

Ukończyłam filologię angielską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i pracuję jako lektorka języka angielskiego. Poza pracą dydaktyczną piszę oraz fotografuję.

W 2013 roku zajęłam drugą nagrodę w Turnieju Jednego Wiersza w ramach Festiwalu Złoty Środek Poezji w Kutnie. W 2015 roku byłam finalistką 10 edycji ,,Połowu” zorganizowanego przez Biuro Literackie. Wybór moich wierszy ukazał się m.in. w Akancie, Pocztówkach Literackich Maliszewskiego (na stronie Miesięcznika Odra), w Toposie i na stronie Galerii Autorskiej Jana Kaji i Jacka Solińskiego.

Fotograficznie zadebiutowałam indywidualną wystawą fotografii pt. ,,Przypomnienia” w galerii toruńskiego Domu Muz w 1996 roku. Fotografie prezentowałam na kilkunastu wystawach (w tym sześciu indywidualnych), a kilka ukazało się w różnych publikacjach.

Zarówno moje teksty, jak i zdjęcia zostały kilkakrotnie uhonorowane na ogólnopolskich konkursach.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko