Roman Soroczyński – Pomorze Zachodnie w kryminałach

0
146

Każdy region Polski ma swoich piewców. Ponieważ pochodzę z Pomorza Zachodniego, interesują mnie wszelkie wydawnictwa dotyczące moich rodzinnych stron. Sporo miejsca zajmują wśród nich pozycje o tematyce… kryminalnej bądź sensacyjnej.
Wśród pisarzy, których nazwiska przychodzą mi do głowy, wymieniłbym przede wszystkim: Leszka Hermana (Sedinum. Wiadomość z podziemi, Latarnia umarłych, Sieci widma, Krzyż pański, Szachownica i inne), Jarosława Molendę (Rzeźnik z Niebuszewa. Seryjny morderca i kanibal czy kozioł ofiarny władz PRL-u?), Joannę Kupniewską (Rozum kontra serce) i Marka Stelara (kilka cykli oraz pojedyncze powieści, o czym poniżej).
I właśnie mam przed sobą dwie najnowsze książki Marka Stelara, opublikowane przez Wydawnictwo FILIA. Chociaż… pierwsza z nich, Cień, już była publikowana w 2016 roku, w innym wydawnictwie. Książka należy do cyklu o Krugłym i Michalczyku. Niestety, jest to ostatni (przynajmniej na razie) tom z tej serii.
Emerytowany podinspektor Robert Krugły prowadzi prywatne biuro detektywistyczne. Na początku powieści zalicza wpadkę: zostaje przyłapany podczas fotografowania intymnych scen. Tego samego wieczoru, a raczej tej samej nocy, dowiaduje się, że jego partnerka, Ewa, jest w ciąży. Z kolei prokurator Mateusz Michalczyk urządza się w Goleniowie, dokąd został przeniesiony rok wcześniej. Okazuje się, że w tamtejszym areszcie śledczym przebywa siostrzeniec znanego szczecińskiego biznesmena. Mimo zarzutów popełnienia dwóch morderstw odmawia współpracy z prokuraturą. Wuj, z pewnych względów przekonany o jego niewinności, wynajmuje Krugłego, stawiając sprawę jasno: ma nie tyle znaleźć prawdziwego mordercę, co udowodnić brak związku siostrzeńca z zabójstwami. W czasie, gdy chłopak przebywa w areszcie, dochodzi do następnego zabójstwa, – dokonanego w taki sam sposób, jak dwa poprzednie. Wiadomo zatem, że nie on jest mordercą. Prokurator Michalczyk ze zgrozą stwierdza, że tropy mogą prowadzić do… księdza posługującego w miejscowej parafii, będącego zarazem więziennym kapelanem. Tragedia z przeszłości księdza wydaje się mieć coś wspólnego z morderstwami, ale ani Krugły, ani Michalczyk nie mają pojęcia, jaki związek ma z nimi tajemnicza brunetka, która na krótko pojawiła się w życiu obu ofiar.
Marek Stelar (właściwie Maciej Biernawski) z wykształcenia jest architektem, a z pasji modelarzem architektonicznym. Miłośnik muzyki rockowej i elektronicznej, kryminału i szeroko pojętej grozy w wydaniu literackim i filmowym. Jest autorem blisko dwudziestu powieści kryminalnych. Debiutował powieścią Rykoszet, która zapoczątkowała wspomnianą trylogię o Krugłym i Michalczyku. Bohaterami następnych trzech serii są, kolejno, inspektor Suder, nadkomisarz Rędzia i aspirant Przeworski. Książki „pozaseryjne” – to między innymi Intruz i Ukryci.  Akcja wszystkich jego książek dzieje się w Szczecinie i w okolicach. Nie bez kozery zatem – jako człowiek silnie związany z przygranicznym regionem północno-zachodniego skrawka Polski – otrzymał miano „Szczecinera”. Podczas tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu został laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru, przyznanego przez jury za powieść Krzywda.
Autor, jako „Szczeciner”, nie mógł pominąć choćby jednego wątku historycznego: między wierszami pojawia się przypomnienie inżyniera Jamesa Hobrechta, który w XIX wieku uruchomił w Szczecinie pierwsze zakłady wodociągowe i zaprojektował system kanalizacji.
Marek Stelar doskonale balansuje w Cieniu między wątkiem kryminalnym a osobistymi sytuacjami bohaterów. Wszak musimy pamiętać o tym, że partnerka Krugłego oczekuje dziecka. Obydwoje dają wyraz różnym, związanym z tym, dylematom i lękom. Akcja powieści toczy się wartko i jest pełna niespodziewanych momentów i tropów. Mnie osobiście zaintrygowało podejście niektórych osób do obecnego zawodu Krugłego: według jednej z bohaterek…
wolny zawód polegał na tym, że można sobie wziąć wolne w każdej chwili. Proste. Argument, że nie do końca tak to wygląda, nie trafiał do niej w ogóle.
Cóż można powiedzieć? Niezależnie od tego typu poglądów Krugły z każdą kolejną stroną zbliża się do rozwiązania zagadki. Jakie ono będzie? Tego nie zdradzę, natomiast zachęcam do wnikliwego obserwowania toku myślowego obydwu reprezentantów duetu Krugły – Michalczyk.


Marek Stelar, Cień
Redakcja: Jacek Ring
Korekta: Dorota Wojciechowska
Projekt okładki: © Mariusz Banachowicz
Skład i łamanie: Jacek Antoniuk
Wydawca: Grupa Wydawnictwo Filia Sp. z o.o., Poznań 2023
ISBN 978-83-8280-614-4

Przed chwilą porzuciliśmy bohaterów jednego cyklu, stworzonego przez Marka Stelara, by… przejść do innej serii. Jej bohaterką jest komisarz Iwona Banach – szefowa zespołu realizującego zatrzymania osób. Podczas jednej z takich realizacji ginie jej kolega z zespołu, a ona sama zabija napastnika. Obarczona odpowiedzialnością za nieudaną akcję zostaje dyscyplinarnie zwolniona z policji, w tym samym czasie opuszcza ją wieloletni partner.
Była policjantka zatrudnia się jako ochroniarz. Nowe zajęcia  są zdecydowanie poniżej jej umiejętności i aspiracji. Nic dziwnego zatem, że jest coraz bardziej załamana. Wprawdzie jest mocna i twarda, ale jednocześnie jest kobietą z krwi i kości. Jak nisko trzeba upaść, żeby móc się odrodzić jako człowiek? Ile można dać siebie, kiedy nie ma się już niczego? Iwona zna policyjne procedury, przeto jest łakomym kąskiem dla ludzi z półświatka, prowadzących nielegalne interesy. Jednym z nich jest klub świadczący najbardziej wymyślone usługi seksualne dla wybranych klientów – oczywiście za sowitą opłatą. I w tej sprawie pewnego dnia zgłasza się do niej pewien mężczyzna. Iwona ma przewozić dziewczyny do bardzo dziwnego i tajemniczego miejsca. Czy osoba, która stała dotychczas na straży prawa, zdecyduje się na przyjęcie propozycji? Czy już naszedł ten moment, w którym tracisz kontrolę nad swoim życiem i ziszcza się najczarniejszy scenariusz?
Iwona podjęła nową pracę. Podlega kolejnym testom lojalności, zaś skala trudności rośnie. Jeździ po Polsce, a w czasie realizacji jednego z zadań trafia do Warszawy. Coraz lepiej poznaje zasady działania klubu, z którego usług korzystają bogaci klienci – często właśnie tam ujawniający swoje zboczenia. Pojawiają się mocne, czasem wręcz drastyczne, sceny. Co w tej sytuacji zrobi była policjantka? Tym bardziej, że pojawiają się i inne wątki. Dlatego szczerze przyznam, że po przeczytaniu Wybranej odczuwam niedosyt. Tymczasem widzę, że Wydawnictwo Filia opublikowało już następną książkę, której bohaterką jest Iwona Banach. Ponieważ mam „wstrętny” zwyczaj pisać o książkach, które przeczytałem, poczekam…


Marek Stelar, Wybrana
Redakcja: Jacek Ring
Korekta: Dorota Wojciechowska
Projekt okładki: © Pola i Daniel Rusiłowiczowie
Skład i łamanie: Jacek Antoniuk
Wydawca: Grupa Wydawnictwo Filia Sp. z o.o., Poznań 2023
ISBN 978-83-8280-571-0

Trzecia z prezentowanych książek, Kozioł autorstwa Przemysława Kowalewskiego, cofa nas do 1957 roku i, jak się okazuje, do lat wcześniejszych. Do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy cierpiący na nieznaną chorobę. Infekcja błyskawicznie niszczy ich organizmy, doprowadzając do zgonu. W Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej zostaje powołany specjalny zespół do zbadania tej sprawy. Na jego czele staje porucznik Ugne Galant. Milicjanci muszą wrócić do nierozwiązanych śledztw sprzed kilku lat. W tym do tego, o którym oficjalnie się nie mówi – morderstwa, które miało miejsce we wrześniu 1952 w domu przy ulicy Wilsona 7 na Niebuszewie. Śledczy ścigają się nie tylko z czasem, ale z własnymi słabościami. Każda godzina śledztwa przybliża ich do odkrycia mrocznej prawdy o pionierach, którzy przybyli do Szczecina, by zbudować nowy, lepszy świat.
Przemysław Kowalewski jest szczecinianinem. Dziennikarz, wykładowca i pasjonat historii swojego rodzinnego miasta. Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego i stypendysta University of Exeter w Wielkiej Brytanii. Obserwator OBWE podczas wyborów do rosyjskiej Dumy w 2011 roku. Współautor publikacji Europa jutra. Stany Zjednoczone Europy czy Europa Ojczyzn, wydanej w 2022 przez Fundację Europejską. Współpracuje z “Monitorem Szczecińskim”. Wolne chwile dzieli pomiędzy rower, rolki, bieganie a przegadane wieczory z przyjaciółmi przy pełnym kuflu. Kozioł to jego debiut literacki.
Autor prowadzi nas w różne miejsca powojennego Szczecina. Jesteśmy w Śródmieściu i Niebuszewie, ale i przy Nadbrzeżu Oko oraz na Wzgórzu Kupały. Krążymy, w obie strony, między pięćdziesiątym siódmym a czterdziestym szóstym rokiem XX wieku. Ba, trafiamy do słynnych Kiejdan na Litwie w dwudziestoleciu międzywojennym. Co łączy te lata i miejsca? Brutalne morderstwa, kanibalizm, korupcja i bezpardonowe nadużywanie władzy oraz to, że w słynnych Kiejdanach wychował się wspomniany Ugne Galant.
Autor umiejętnie lawiruje pomiędzy fikcją i autentycznością zdarzeń. Wprowadził do powieści różne wątki i wydarzenia. Wchodzi wręcz w sferę fantazji! Widać jednak, że w zasadniczej osnowie inspiruje się kwestią zabójstwa Ireny Jarosz, czyli sprawą Rzeźnika z Niebuszewa. Może dlatego Jarosław Molenda trochę na wyrost określił książkę jako „Najlepszy debiut kryminalny tego roku”? Dlaczego napisałem, że na wyrost? Nie chodzi mi o porównywanie książki z innymi debiutami pod względem merytorycznym, lecz o to, że mamy dopiero połowę 2023 roku. Co będzie, jak wystrzeli jakaś gwiazda?


Przemysław Kowalewski, Kozioł
Redakcja: Jacek Ring
Korekta: Dorota Wojciechowska
Projekt okładki: © Pola i Daniel Rusiłowiczowie
Zdjęcie na okładce: © raland / Adobe Stock
Skład i łamanie: Jacek Antoniuk
Wydawca: Grupa Wydawnictwo Filia Sp. z o.o., Poznań 2023
ISBN 978-83-8280-695-3

Wróćmy do współczesności i odetchnijmy nad Zalewem Szczecińskim. Ale czy na pewno odetchniemy? U brzegów Karsiboru rybak znajduje dryfujące ciało mężczyzny. To tylko wierzchołek góry lodowej: ktoś po kolei morduje wychowawców starego domu dziecka na wyspie Wolin. Śledztwo prowadzi podkomisarz Szymon Kacperski, który niedawno, na własną prośbę, został przeniesiony z Poznania do komendy policji w Kamieniu Pomorskim.
Tak się składa, że w pobliżu przebywa Nina Warwiłow, która przyjechała tu w sprawach osobistych. W małym środowisku wieści szybko rozchodzą się, nic dziwnego zatem, że Kacperski dowiaduje się o jej obecności i prosi o pomoc:
Masz mnie z jakąś cudotwórczynię? / A za kogo? Jesteś prawdziwą legendą. / To brzmi, jakbym była bardzo, bardzo stara.
Trop poprowadzi Ninę do idyllicznej miejscowości położonej pomiędzy lasem a wodami Zalewu Szczecińskiego. W zamkniętej społeczności rybaków i żeglarzy Nina musi wykorzystać swoje specyficzne zdolności śledcze – rozwiązać sprawę, zanim morderca uderzy ponownie. Miasteczko na klifie ma jednak mroczną i powikłaną przeszłość. Przeszłość, w której każdy mógł się podać za kogoś, kim nie jest…
Jędrzej Pasierski jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. Prawnik, który pracował w organizacjach zajmujących się prawną ochroną środowiska, międzynarodową pomocą rozwojową oraz współpracą państw Europy Środkowo-Wschodniej. Autor thrillera W Imię Natury oraz cyklu powieści kryminalnych o Ninie Warwiłow. Twórca superprodukcji audio Wodnik z Andrzejem Chyrą i Agnieszką Żulewicz w rolach głównych. Za książkę Roztopy został uhonorowany Nagrodą Wielkiego Kalibru za najlepszą powieść kryminalną 2019 roku. Za Czerwony świt otrzymał nominację do Nagrody Złotego Pocisku, za Kłamczucha wyróżnienie w konkursie o Grand Prix Festiwalu Kryminalna Warszawa. Jest również laureatem drugiego wyróżnienia w konkursie Czarny Kapelusz organizowanym przez Poznański Festiwal Kryminału „Granda” za kreację postaci komisarz Niny Warwiłow.
Widać, że autor przykłada duże znaczenie do miejsca akcji i jego przeszłości. Od jednego z miejscowych pasjonatów Nina Warwiłow słyszy legendę o Jomsborgu – mieście Wikingów, które jest lokalizowane jako… obecny Wolin. Czy to tylko legenda? Dodam od siebie, że wznowionymi ostatnio badaniami archeologicznymi zainteresowała się ambasada Danii, co chyba dobrze rokuje. Bardzo interesująca jest również historia małej miejscowości Boleń, którą niegdyś władał ród Gryfitów.
Warto też zwrócić uwagę na wnikliwą analizę ludzkich zachowań. Dotyczy to zarówno sytuacji, jakie miały miejsce jakiś czas temu w tamtejszym domu dziecka, patchworkowych powiązań rodzinnych, jak i zachowania córki Niny:
Mila, nawet jeśli nie potrafiła się do końca zsocjalizować. Chciała uczestniczyć w zabawach innych i zamierzała o to walczyć.
Do pomocy Kacperskiemu zostaje skierowana aspirantka Elżbieta Paidaki. Wkrótce po tym zostaje zamordowana również wychowanka domu dziecka. Przypadek? Czy współpraca policyjnej trójki (w tym – przypomnę – przebywającej na urlopie Niny) może przynieść jakiś efekt? Czy morderca już osiągnął cel i nie będzie następnych zabójstw?
Odpowiedź na te pytania można znaleźć na stronach Martwego klifu, który jest szóstym, ale chyba nie ostatnim tomem przygód Niny Warwiłow.


Jędrzej Pasierski, Martwy klif
Redakcja: Gabriela Niemiec / d2d.pl
Korekta: Justyna Żebrowska / d2d.pl
Projekt okładki: Magdalena Palej
Fotografia na okładce: © Alan Tang / Unsplash; Catherine Ledner / Photodisc / Getty Images
Projekt typograficzny i redakcja techniczna: Robert Oleś
Skład: Robert Oleś
Wydawca: Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2023
ISBN 978-83-8191-670-7

Roman Soroczyński
11.06.2023 r., Warszawa

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko