Rzeczy stały na swoim miejscu
Czarny szkielet błyszczał w słońcu
Lewe ucho głuchło
Chcę ci powiedzieć o wierze
W grzechów zmartwychwstanie
I że sprzedam wszystkie wiersze
Za miskę soczewicy
Czarny szkielet błyszczał w słońcu
Lewe ucho głuchło
Chcę ci powiedzieć o wierze
W grzechów zmartwychwstanie
I że sprzedam wszystkie wiersze
Za miskę soczewicy