Zbyszek Ikona – Kresowaty – „WYJECHAŁEM I MNIE NIE MA WIOSNA, DUCHY, PLANTY…”

0
135

Portret poety i kompozytora wykonał Zbyszek Ikona – Kresowaty dla Kwartalnika „Okolica Poetów” 2000 rok.

         Był salonowym znanym bardem, nie tylko Krakowa ale polskim. Jako absolwent polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Leszek Długosz studiował także na Wydziale Aktorskim Państwowej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Jego sceniczny debiut przypadł na sztukę “Hefajstos”. Później w latach 1965-1978 był związany z kabaretem literackim Piwnica pod Baranami. Rok później trafił na stypendium artystyczne we Francji, co zaowocowało wydaniem albumu w języku francuskim.

Z poetą kompozytorem Leszkiem Długoszem w Lądku – Zdroju, w 2021 r. Foto Grażyna – Grazka Kresowaty – archiwum domowe.

Leszka już nie ma z nami, króluje wśród Duchów. Mogłem mówić mu po imieniu, byliśmy zaprzyjaźnieni. Ale na ziemi w środowiskach artystycznych zajmuje nasze poetyckie serca.  Jego głos pozostał na dyskach i płytach winelowych oraz filmowych relacjach. Kiedy dzwoniłem do niego, ostatni raz, podczas drogi samochodem, w dniu 27 czerwca 2023 r., jadąc już bez mej Grażki z Wrocławia, po nocy, gdy już odeszła podając, będąc jeszcze w szoku, tę wiadomość, że „odeszła dziś o 4.oo…” , oczywiście bardzo jej żałował, ale powiedział mi tak; „Zbyszku bardzo z Basią żałujemy, ja bardzo pamiętam nasz ostatni pobyt w Lądku – Zdroju oraz zorganizowany u was mój koncert i naszą wizytę u ciebie w Pracowni, ale wyobraź sobie, że ja też mam raka płuc stwierdzonego…” – I tak to mówisz „spokojnie” – odparłem – „tak Zbyszku! – nie będę teraz tego  uzasadniał… przeżyłem trudne sprawy w tzw. środowisku i w świecie artystycznym…  – Ty to znasz…” –  Natomiast przyznam się wprost cynicznie, że po tej rozmowie w późniejszym terminie tylko czekałem, kiedy podadzą w środkach masowego przekazu o Nim. A tym czasem przysłał mi jeszcze meillem życzenia bożonarodzeniowe w tym samym roku 2023: „ Zbyszku… z serdeczną myślą… Leszek d.”

        – Tym czasem, chwała Bogu, żył jeszcze kilka miesięcy, mało koncertował od naszej ostatniej „żywej” rozmowy. Tym czasem widomość, wtedy przeszyła mnie na wskroś. Przyszła dopiero teraz. 23 marca 2024 roku. Notabene był u nas w mej pracowni artystycznej z żoną, Podpisał się na tzw. „liście obecności”, czyli na moim dużym autoportrecie olejnym, poeci składają swoje parafki, przybywający na imprezę poetycką pt. NOC POETÓW corocznie.Notabene z Grażką poznaliśmy Go kameralnie w Krakowie ok.15 lat wstecz. Był twórcą bardzo mądrym dobrze usposobionym: aktorem, ambitnym poetą indywidualistą i niezwykłym kompozytorem oraz oryginalnym pianistą, który inaczej nie zaśpiewał jak przy fortepianie, nigdy przy pianinie! – Kiedy u nas zagrał ciarki mnie obleciały i pojawiły mi się łzy w kącikach oczów, że tutaj gra nasz wspaniały Leszek Długosz. Dobrze wiemy, że należał do wąskiego grona jedynych z najbardziej znanych polskich śpiewających poetów zawsze ambitnie przy prawdziwym fortepianie – to był Jego jedyny warunek  i najlepiej nastrój piwniczny. Pamiętam, byłem na Jego Koncercie w Teatrze Słowackiego w Krakowie, oczywiście grał na prawdziwym fortepianie na środku sceny swoją osiemdziesiątkę, było to pośrednio po odznaczeniu przez prezydenta w Warszawie, transmisja w TV. Za swoje dokonania wielokrotnie był nagradzany i honorowany. Otrzymał: Nagrodę Miasta Krakowa, Medal Gloria Artis, zaś w 2021 roku Order Orła Białego.

Leszek Długosz w Konradowie pod Lądkiem – Zdrój, w trakcie Koncertu i spotkania z okoliczną publicznością w 2021 roku. Foto w trakcie Koncertu – archiwum domowe  Grażyna „Grażka” Kresowaty.

    Poeta kompozytor , twórca, w wierszu „Wiosna, duchy, Planty” otwierającym tomik Do szkiełka w Muzeum Czartoryskich z roku 2020 Leszek Długosz zauważył i napisał: „Coraz większa gromada duchów / Chodzi za mną Plantami / Wieczorami / – Wywołują mnie przez okno / Przywołują szumem gałęzi / Chodź z nami / Bo kto by jeszcze o nas tam pamiętał?”.

      Przypomnieć trzeba, że pierwszy tomik poezji pt. “Lekcje rytmiki” wydał w 1973 roku. Później przyszły inne tytuły i publikum w czasopismach literacko – artystycznych i  Radiu. 

W roku 1978 Długosz ambitnie i na zawsze rozstaje się z Piwnicą pod Baranami, wyjechał na stypendium do Paryża. Wcześniej opublikował zbiór wierszy Na własną rękę, zaś na łamach „Miesięcznika Literackiego” powieść Gramofon i zaświaty. W roku 1980 ukazał się jego kolejny tomik poetycki Wywoływanie wilka z lasu oraz płyta długogrająca z piosenkami do tekstów poetów klasycznych i własnych. Poezję łączył z muzyką jak rzadko kto. Komponował dla krakowskich teatrów, występował z recitalami w całej Polsce, ale także za granicą, w Austrii, Niemczech, Szwajcarii, we Francji i Włoszech, w USA i Kanadzie. Krytyka dobrze przyjmowała jego płyty publikowane w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a  także wydawane w tym samym czasie książki, zbiory wierszy Lekkie popołudnie, Gościnne pokoje muzyki, Piwnica idzie do góry (z ilustracjami Kazimierza Wiśniaka) czy Na rynku usiąść w Kazimierzu.

       Podjął współpracę z dziennikiem „Rzeczpospolita” oraz z „Czasem”, prowadził w Polskim Radiu Kraków autorską audycję Przyjemności niedzieli, wykładał w Studium Literacko-Artystycznym UJ, razem z Krzysztofem Magowskim zrealizował cykl programów dla TVP Literatura według Długosza. Leszek udzielał się w Społecznym Komitecie Odnowy Zabytków Krakowa. Wraz z fotografikiem Adamem Bujakiem ogłosił Album krakowski, zawierający jego wiersze o swoim ukochanym mieście.

Leszek Długosz po przyjacielsku po Koncercie w Lądku – Zdrój.

     Spójrzmy tylko jakże wymowny, na obecną chwilę, jest ten wiersz Leszka Długosza poety i kompozytora ambitnego i bardzo oryginalnego:

WYJECHAŁEM I MNIE NIE MA

I na Rynku i na Brackieej
– To się może przedłużyć ?
– Może nawet na zawsze ?
Wyjechałem i mnie nie ma


Ani glos mój się odzywa
Tu wprost brzmiący
Nic nie spieszno moim krokom
Na Gołębiej i na Brackiej
Cień się zabrał razem ze mną
Nie ma nas tu przykładnie
– Mała próba generalna
Większej tu nieobecności
Kiedyś do cna ?

Wyjechałem, nie zalegam
Nie zagrażam , nie zabiegam
– Ale gdyby tak ciekawość ?
– Ktoś zatęsknił gdyby ?
(Bez przesady , lecz przez chwilę
To się może zdarzyć ? )
Ach zakręćcie kółkiem  płyty
Tak jak dawniej – w kólko
Się odezwę
– Pobiegnijcie śladem wiersza
Może co tam zaszeleści ?
Ze mnie
Po mnie
– Dno szuflady komuś prześle esemesik ?
(…)

Leszek Długosz gra w mieszkaniu prywatnym  – Foto G. Kresowaty         

– Cześć Twojej Pamięci Leszku Artysto i Mistrzu!

Zbyszek Ikona – Kresowaty

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko