Adam Lizakowski – Rumi poeta wszechczasów

0
1033

przekład z angielskiego Adam Lizakowski

Dżelaluddin Rumi urodził się w blisko miejscowości  Balkh, która obecnie znajduje się w Afganistanie, 30 września 1207 roku. W czasie jego dzieciństwa wzrastała potęga Mongołów, dlatego rodzice jego przenieśli się do miasta Konya w Turcji, aby uniknąć grożącego niebezpieczeństwa. Rumi w dowolnym tłumaczeniu znaczy Rzymianin, to jest “Rzymianin z Anatolii”, tj. jest terenów odebranym Rzymianom. Pod tym nazwiskiem przeszedł do historii świata literatury. Kiedy Mongołowie najechali Azję Środkową między 1215 a 1220 rokiem, Baha Ud Din Walad wraz z całą rodziną i grupą uczniów wyruszył na zachód. Według relacji hagiograficznej, która nie została uzgodniona przez wszystkich uczonych zajmujących się życiem i twórczością Rumiego, spotkał  on jednego z najbardziej znanych mistycznych perskich poetów, Attara, w irańskim mieście Nishapur, położonym w prowincji Khorasan. Attar natychmiast rozpoznał duchową wybitność Rumiego. Zobaczył ojca idącego przed synem i powiedział: „ Morze idzie przed oceanem.” Attar dał chłopcu swoją Asrarnamę, (książkę o uwikłaniu duszy w świat materialny). To spotkanie miało głęboki wpływ na wówczas osiemnastoletniego Rumiego, a później stało się inspiracją dla niego do pisania. Rumi poszedł śladami swoich przodków i tak jak jego ojciec i dziadek, pradziadek i prapradziadek byli teologami, nauczycielami i prawnikami, on został nauczycielem, perskim poetą, prawnikiem, islamskim uczonym, teologiem i mistrzem sufickim. Rumi żył sobie w miarę żył spokojnie do 37 roku życia nic szczególnego, czy nadzwyczajnego w jego życiu się nie wydarzyło. Założył rodzinę, miał dwóch synów, pił, jadł, spał, bawił się i cieszył, smucił i płakał, jak każdy człowiek. Pracował, jako nauczyciel pod sułtańskim patronatem pełni swoje obowiązki bardzo sumienie i był bardzo wysoko ceniony przez swoich zwierzchników, samego sułtana. Jednak wszystko w jego życiu się odmieniło, gdy  15 listopada w 1244 spotkał wędrującego derwisza z miasta Tabiz o nazwisku Shams-e Tabriz. Znajomość ta zapoczątkowała nowy rozdział w jego życiu (nawet zmieniło jego życie), tak znacząco, że sam stwierdził, „Co wcześniej myślałem o Bogu, dzisiaj spotkałem w formie żywej”.  Znakomity nauczyciel i prawnik, człowiek wyniesiony na piedestał został zamieniony w ascetę. A to wszystko za sprawą Shamsa, który podróżował po całym Bliskim Wschodzie, szukając i modląc się za kogoś, kto mógłby „cierpieć w jego towarzystwie”. Wtedy usłyszał głos pytający się go: „Co dasz w zamian?” Shams odpowiedział: „Moją głowę!” Następnie głos powiedział: „Tym, którego szukasz, jest Jalal ud-Din z Konyi”.  Doszło do spotkaniu obu i wielkiej przyjaźni trwającej przez trzy lata. W nocy 5 grudnia 1248 roku, gdy Rumi i Shams rozmawiali, Shams został wywołany na zewnątrz. Wyszedł i nigdy więcej się nie zobaczyli. Krążą plotki, że Shams został zamordowany za zgodą syna Rumiego, „Ala” ud-Din; jeśli tak rzeczywiście było to przepowiednia się sprawdziła, Shams oddał głowę za przywilej mistycznej przyjaźni. Shams zginął z bardzo prozaicznych powodów, jakim jest ludzka zazdrość. Rodzina Rumiego (synowie) była o niego zazdrosna, o przyjaźń ojca z człowiekiem w którym dostrzegł boską naturę, kogo uważał za wcielenie Boga na ziemi. Tak bardzo go podziwiał i tak bardzo na nim polegał. Zamordowanego Shamsa ciało wrzucono do studni. Miłość Rumiego do zamordowanego przyjaciela i żałoba po jego śmierci znalazły swój wyraz  w „rzece”  wierszy lirycznych, mu poświęconych, Divan-e Shams-e Tabrizi. (Ponad trzy tysiące wierszy miłosnych napisanych pomiędzy rokiem 37 życia aż do śmierci w wieku  67 do Shamsa, proroka Mahometa i Boga. Napisał   też 2000 rubayatów, (czterowersowe wiersze układne w cztery zwrotki). Układał też swoją poezję w dwuwierszach, które zostały wydane  w sześciotomowej epopei duchowej „Masnavi”).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko