Mikołaj Melanowicz – Kurosawa po „RAN”. Sny i rapsodie

0
359

 

Mikołaj Melanowicz

 

Kurosawa po „RAN”. Sny i rapsodie

 

Mikołaj Melanowicz   Kurosawa, podobnie jak wielu innych japońskich twórców filmowych, nie oparł się magii „tajemnych mocy” burzących spokój życia w średniowieczu, w czasach zwanych sengoku jidai (epoka wojen), nie oparł się również egzotyce samurajskiej wizji świata epoki nowożytnej. Mimo jego niekwestionowanej zdolności penetracji życia współczesnych Japończyków, wiele energii poświęcił rekreacji fikcji historycznej i teatralnej gatunku jidaimono, poczynając od przeróbek dramatu kabuki Kanjincho, opartego na sztuce no – Ataka, w filmie Tora no o fumu otokotachi (Mężczyźni, którzy nadepnęli na tygrysi ogon, 1945, pokaz 1952), a kończąc na Ran (1985). A w tym czterdziestoleciu (1945-1985) tworzył raczej popularne w zamyśle obrazy samurajskie, m. in. Siedmiu samurajów (Shichinin no samurai, 1954), Straż przyboczna (Yojinbo, 1961), Ukryta forteca (Kakushi toride no san akunin, 1958), jak również wielkie panoramy średniowiecznych wojen (Sobowtór, Ran).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko