Piotr Szczepański – wychodzisz cicho

0
160
wychodzisz cicho
w banalnie pustą noc

kocie oczy gwiazd

śledzą cię z drzew

a zapach melancholii i bzu

wplata się w szal

wraz z chłodem

czeka cię gorycz

brzeg morski staje się granicą

słony wiatr zawraca

jakby chciał zmylić drogę

owiana z poświęcenia

wracasz z hałasem

twoja samotność

ma zdarte wniebowzięcie

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko