Ewa Preisner

0
900

Ewa Preisner

 

Absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Wydziału Malarstwa w pracowni prof. Zbigniewa Grzybowskiego. Zajmuje się malarstwem sztalugowym – olej, akryl, akwarela, pastel, a także aranżacją wnętrz i krajobrazu.

 

O swoim malarstwie artystka mówi:

 

„Moje malarstwo wypływa jedynie i tylko z  zachwytu nad światem i wiecznym przez ten świat wędrowaniem. Tak więc oczywistym tematem i bohaterem obrazów jest pejzaż. Wiele jednak motywów zaistniało nie tylko w bezpośrednim zetknięciu z naturą, lecz w wyniku nasiąkania naturą, która powolutku przenika mnie po prostu i karmi moją wyobraźnię. Rezultatem tego oswajania – natury? – mnie przez naturę? jest budowanie pejzażu wewnętrznego, mego dziennika, zapisu wzruszeń, notatnika emocji i zdarzeń, miejsc i przeżyć. Często to próby uchwycenia czegoś skrajnie nieuchwytnego…”

 

Ciekawie charakteryzuje malarstwo krakowskiej artystki Maria Tyniec, absolwentka  Wydziału Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie:

 

W malarstwie Ewy Preisner wyczuwa się pośpiech. Jej prace są jak kartki wyrwane z dziennika pisanego w podróży, oszczędnie, zaledwie kilkoma ruchami pędzla utrwalają piękno mijanych krajobrazów. Widzimy zarys gór, mrocznego lasu, piaszczystej łachy, lustra wody… W tych krajobrazach panuje cisza. Nic jej nie zakłóca. Nie pojawia się człowiek ani zwierzę, ani ptak. Jedynie drzewa pojawiające się w wielu pracach, o długich, bezlistnych, dramatycznie wyciągniętych ku niebu gałęziach wnoszą niepokój. Niekiedy są wręcz jak zmierzwione włosy rozpaczającej kobiety. Nawet wtedy jednak nie dociera do nas żaden dźwięk. Oglądamy utrwalony pejzaż jakby w sennym marzeniu zza szyby pędzącego bezgłośnie pociągu. To, co przed chwilą realne jest już tylko wspomnieniem, którego kontury uległy złagodzeniu. Ewa Preisner stosuje technikę akwareli, obecnie nieco zapomnianą . trudną i wymagającą warsztatowej wirtuozerii. Tym, którzy ją opanowali tak jak Ewa Preisner, odpłaca po wielokroć, dając ogromne możliwości ekspresji.

 

Na temat techniki malarskiej wypowiada się (AN):

 

Technicznie to malarstwo zaskakujące. Na pierwszy rzut oka wiele obrazów sprawia wrażenie, że zostały namalowane pastelami. Nie z racji koloru; wystawy pastelistów przekonały już dawno, że oprócz subtelnych różów i przejrzystych błękitów w pudełku pasteli mieści się cała gama barwna. To cięta liniami powierzchnia obrazów i sposób operowania światłem odwołują się do materii lżejszych niż olej czy akryl. Podchodząc bliżej zobaczymy , że to nie lekkość materii, ale ręki : malarstwo olejne jak trzeba, akryl też spotkamy.

 

Stanisław Tabisz – profesor ASP w Krakowie, prezes Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego o efemerycznych akwarelach i olejnych płótnach Ewy Preisner pisze:

 

Akwarele, malowane zazwyczaj na małych czy wręcz miniaturowych formatach, charakteryzują się niezwykłą delikatnością barwnych tonów, jakie można osiągnąć tylko w tej trudnej technice, wymagającej często jednorazowego położenia odpowiednio wodnistej plamy.

Sprawiają one wrażenie skrajnie cichych i intymnych etiud, które artystka zdolna jest tylko sama przed sobą wydobyć czułymi jednocześnie dynamicznymi duktami pędzla. Te sferyczne i miękko rozlewające się pejzaże oraz unerwione specyficzną siatką linii abstrakcyjne kompozycje mają w sobie wiele światła, przestrzeni powietrza, co stanowi o ich łagodnym, kojąco-balsamicznym wyrazie. Są one także pewnym rodzajem psychologicznej wiwisekcji i oczyszczenia dla autorki, a także zapisem utrwalającym podświadome intuicje i zmieniające się odcienie chwilowych nastrojów. Akwarele malowane w różnych miejscach świata wydają się swoistym dziennikiem tamtych przeżyć, przefiltrowanych później na obrazach w kreacyjny sposób.(…)

powstanie w malarskiej ikonografii tzw. „pejzażu wewnętrznego”, który często bywa próbą uchwycenia czegoś skrajnie nieuchwytnego i w efekcie pozwala osiągnąć w obrazie wymiar metafizyczny i duchowy.

Olejne płótna Ewy Preisner, zdecydowanie większych rozmiarów niż akwarele, można śmiało nazwać „pejzażami wewnętrznymi”, skupiającymi w znacznie intensywniejszym stopniu pewien rodzaj magiczno-poetyckiej atmosfery i opalizacji kolorystycznych „dźwięków”. W nieco mrocznych tonacjach zieleni szmaragdowych, błękitów, brązów, akcentów czerwieni i żółci rozgrywa się w tych obrazach wyczuwalny podskórnie, tajemniczy dramat zatapiania się w żywiole materii i gubienia się w sieci poplątanych linii. (…)

 

Krakowska artystka ma w swoim dorobku wiele wystaw w kraju i za granicą.

 

Wystawy indywidualne:

 

1980 „Dworek Białoprądnicki”, Kraków

1981 „Piwnica pod Baranami”, Kraków

1981 Galeria MPiK”, Tarnów

1983 Nancy, Francja

1987 „Vien Art-Cafe Galerie”, Wiedeo, Austria

1988 „Genoveva-House”, Podersdorf Am see, Austria

1966 „Piwnica Wandy Warskiej i Andrzeja Kurylewicza”, Warszawa

1996 Galerie „M”, Wilhelmshaven, Niemcy

1997 Instytut Kultury Polskiej, Rzym, Włochy

1998 Galeria „Szalom”, Kraków

2005 Galeria „Szalom”, Kraków

2007 Galeria „Szalom”, Kraków

2010 Muzeum Regionalne, Pińczów

2012 Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży, Oświęcim

 

Wystawy zbiorowe:

 

1981 „Absolwenci III”, Kraków

1982 „Kraków”, Norymberga, Niemcy

1983 „Kraków”, Norymberga, Niemcy

1984 „Interart 84”, Poznań

1986 „Stypendyści”, Kraków

1994 „Piwnica pod Baranami”, Kraków

 

Dekoracja wnętrz – realizacje:

 

Kino „Warszawa”, Kraków

Kino „ Kijów, Kraków

Kino „ Moskwa”, Kielce

Hotel „Niebieski”, Kraków

Stowarzyszenie Wspierania Onkologii „Unicorn”, Kraków

Wnętrza mieszkań i rezydencji prywatnych

 

Dodam,  że Ewa Preisner jest artystką malarką, która najchętniej wyraża siebie poprzez dzieło; nie lubi o sobie dużo mówić, jest oszczędna w słowach, ale kiedy zabiera głos, słucha się jej z otwartymi oczyma, bo posługuje się znakomitym językiem, w jej wypowiedziach na temat sztuki, warsztatu twórczego tkwią całe pokłady poetyckiego tworzywa: artystka maluje nie tylko pędzlem, ale i słowem. Zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny image Ewy Preisner  fascynuje, intryguje. To barwna postać, subtelna, piękna i spójna. Taka, jak jej obrazy na płótnach, inspirowane głównie naturą.

 

                                                                                                                Oprac. Irena Kaczmarczyk

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko