Którędy pójdą dzicy święci
bo przecież swoje święto święcić
nie byle dokąd
bo przecież swoje święto święcić
nie byle dokąd
Królowie
kamień węgielny rozmnożyć
szwoleżer z koniem – w piach
Odwyknę kiedyś aż do końca
od siebie ciebie ich
porozrzucana z dnia na dzień
Tylko najpierw
Którędy pójdą dzicy święci
bo przecież swoje święto święcić
nie byle dokąd
A iść
to po drodze i nagroda jest
któraś rozpięta boleść