Krzysztof Lubczyński
ŚCIEMA czyli DYMOKRACJA…
(od zadymiania rzeczywistości przez PO przed wyborami…)
Pojawił się nieomylny znak, że idą wybory. Oto – słuchajcie, słuchajcie!!! – rządząca Platforma Obywatelska okazała zainteresowanie kulturą i zawarła pakt z artystami! Jest to gest godny uznania, gdyż zmusił trampkarzy oraz grillowców Platformy do oderwania się na chwilę od murawy boiska…, od skwierczących rusztów… i do wejścia na terra incognita czyli w obcy im świat sztuki i myśli. „Sorry Winnetou, ale biznes is biznes” – powiedziała Platforma i w imię nadrzędnego celu, jakim jest utrzymanie władzy, zdecydowała się zająć materią z gruntu sobie obcą i bez wątpienia przykrą…
Przypomnijmy, że premier Tusk, który dużo mówi o kulturze fizycznej, sportowym duchu, orlikach, który przed kamerami tv spotyka się z małymi sportowcami, nie zająknął się chyba ani razu o walorach innej sfery życia – kultury właśnie… (sic!) Kopiącego piłkę wodza Platformy i szefa jej rządu można było zobaczyć w telewizji setki razy. Mówiącego o książce lub przynajmniej trzymającego ją w dłoni czy zachęcającego do lektury – NIGDY!!!
Prości chłopcy od piłki, nie lubiący czytać i myśleć, ale pasjami uwielbiający – oblani potem – biegać po boisku, zabezpieczyli się jednak przed nazbyt szkodliwą dla nich dawką nieuchronnej przykrości. Wspomniany pakt zawarli w warunkach ambulatoryjnych, salonowych, z wąską grupką wpływowych przedstawicieli świata kultury i to tych, którzy zdecydowanie – a choćby i warunkowo, jak Marcin Meller, który napędził Platformie trochę strachu – ich POPIERAJĄ…. Czyli, rzec z została było nie było – w Rodzinie….
O tym, co jednak wart jest ów pakt z punktu widzenia dobra kultury, niech zaświadczy okoliczność następująca. Oto niemal w tym samym czasie sprokurowano ustawę obciążającą wytwory kultury 23-procentowym!!! podatkiem. Mamy więc do czynienia ze strony rządzących ze ściemą niejako piętrową. Tam gdzie jej to wygodnie, Platforma popuszcza rozmaitym hochsztaplerom gospodarczym i rozpościera swój ekonomiczny neoliberalizm niczym paw pióra….
Tam natomiast, gdzie dobre warunki prowadzenia działalności – w tym przypadku kulturalnej – jej nie interesują, w dziedzinie, która jest Platformie kulturowo obca, stosują najbardziej ostentacyjne, brutalne instrumenty etatystyczne czyli wysokie podatki.
Wszechstronna ściema i DYMOKRACJA (od zadymiania obrazu stanu Państwa przez PO przed wyborami) jako podstawa medialnego pijaru – oto co stanowi istotę działań Platformy Obywatelskiej. Byłoby tylko przykre, gdyby ludzie kultury uwierzyli w ten kit i dali się zrobić frajerami na (wyborcze ) lato.