Anna Zielińska-Brudek – W narodziny mędrca

2
1284
fot.: archiwum prywatne autorki

Z przyjaźnią Staszkowi Nyczajowi

Ofiaruj nadal
słowa wieczne
z oddechem snu,
gdzie mieszkają poeci.
Ty spośród wybrańców
z kielichami wierszy
wciąż wznoś toasty.
Niebo nam obiecaj,
cokolwiek nim będzie.

Dolej jeszcze wina
świętuj narodziny
w jasnej komnacie
ze znakami pióra
w swoich tomach,
bez upadających dni.
Bez końca, bez końca…

Kielce, 12 października 2018 r.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Ania potrafi w cudowny sposób ubrać słowa…poszerzyć ich znaczenie,ożywić czy nadac nowego sensu. Jeszcze do wczoraj Stasiu Nyczaj na pewno inspirował Anie. Teraz Wiersze Ani inspirują mnie….

  2. Aniu, uwieczniłaś Staszka w jego bardzo miłej odsłonie, gdy był duszą towarzystwa i uroczym, dowcipnym “wodzirejem”. Żadna fotografia ani nawet filmik nie zastąpi dobrego wiersza. Zręcznymi metaforami połączyłaś jego ziemskie radości z wieczną szczęśliwością, której, mam nadzieję, zaznaje już teraz nasz Prezes.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko