ojcze mój który jesteś tam
gdzie miejsce nieświętych
bo dnia świętego
nie święciłeś w kościele
lecz przy stole pańskim
gdzie ty byłeś panem
gdzie powszedniał cud
gdy wino spływało krwią
a ciało w twoich rękach
błagało o zmiłowanie
ojcze którego nie ma
tato
którego nie było
odpuszczam
ci