Twoje ciało
przepływa przez noc
jak na rzece wezbranej czółno.
przepływa przez noc
jak na rzece wezbranej czółno.
Potem chwila
rozjaśnia się nagle
jakby słońce
uderzyło o północ.
Twoje ciało
a tak go niewiele
gdy się uścisk
w łagodność rozplata,
a jest szalą,
która równoważy
całą brutalność świata.