Andrzej Warzecha – Ostatni rejs Tukana

0
336

Andrzej Warzecha



 

OSTATNI REJS TUKANA

 

 

Eugeniusz Tukan-Wolski1        Mimo,że 24 październik 2014 r. wymieniany będzie jako data śmierci wybitnego polskiego malarza przełomu wieków XX i XXI, to mam wrażenie,że krakowski artysta Eugeniusz Wolski-Tukan na jednym z  żaglowców (kiedyś przez siebie z upodobaniem malowanych) wybrał się tylko w podróż. Teraz żegluje po malarskim wszechświecie, jaki przez wiele lat w niezwykłym napięciu i skupieniu tworzył.

Wydaje się to nieprawdopodobne ale może i my  zauroczeni obrazami, które pozostawił nam w spadku, będziemy mogli w tej wyprawie poniekąd uczestniczyć. Nie tylko płynąć z nim ale i poruszać się po malarskich bezdrożach w malowanych przez niego onegdaj tajemniczych pojazdach, które nazywał niezwykle prosto –„mobilami”.

                  Być może, że w jego kosmosie natrafimy także i na inne, zagadkowe urządzenia  przypominające na przykład pływające w wieku XIX po Missisipi statki z ogromnymi kołami przy burcie. To także „mobile” ale „wodne,” tłumaczył czasami niechętnie – niecierpliwie wyczekujący szczęśliwej gwiazdy, która miała mu przynieść właściwe uznanie krytyki.

           Eugeniusz Wolski należał do tej grupy artystów, których  geniusz celowo jest przemilczany oni zaś – w swym niespełnieniu – spalają się. Ale,uwaga! Powstając z popiołów zawsze naruszają wygodną  i pilnie  strzeżoną – kruchą jednak – pozycję artystycznego establishmentu.

           Tukan był niezwykle wyszukanym estetą, ale i malarzem pełnym emocji. Na pierwszy rzut oka artystą prostym, w gruncie rzeczy w swych kolorystycznych i świetlnych poszukiwaniach niezwykle skomplikowanym. Ponieważ skupiony był wyłącznie na malarstwie z rzeczywistości brał jedynie proste motywy i na nich dokonywał artystycznych eksperymentów.

            Jego „łódki”ikapliczki” tworzone były wyłącznie na potrzeby sztuki, stanowiły punkt odniesienia dla skomplikowanych problemów świetlno – kolorystycznych.

           Tak było i  w wypadku jednego z ostatnich cyklów tukanowych obrazów – „Portretów”do malowania, których powracał od wielu lat po wielokroć. Nigdy nie miały one rzeczywistych modeli.

                      Malarskie tajemnice , które Eugeniusz Wolski-Tukan posiadł, zapisane zostały na stronach jego pokładowego dziennika.

             Ale Tukan ten dziennik zabrał ze sobą na namalowanego kiedyś „Złotego żaglowca”, którym pod koniec października tego roku wyruszył w swój niekończący się rejs.

 

Andrzej Warzecha

 

      

 Eugeniusz Wolski urodził się 7.12.1928 roku w Pińsku Ukończył ASP w Krakowie, w pracowni Tadeusza Łakomskiego.
I wystawa indywidualna w 1965 r w Krakowie.
Ogółem  17 wystaw indywidualnych w tym 4 w USA , 2 w Warszawie i 1 w Łodzi. Udział w  wystawach zbiorowych między innymi w Norymberdze i Kilonii.
Prace artysty znajdują się w Centrum Dokumentacji im. Jana Pawła II w Rzymie, Muzeum Narodowym w Krakowie a także w zbiorach prywatnych w kraju i zagranicą.
 

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko