widzę cię – biegniesz przez białe pola
czasu – mijasz
chmury – wtedy błękit spojrzy na ciebie
słońce urodzi twój cień splecie
złoty warkocz z twoich włosów
opadają sny i marzenia – biegniesz
ku równoległemu światu
ku oślepiającemu światłu
– przemieni cię w promień
który przebije pancerną ciemność
niezliczonych
wszechświatów
czasu – mijasz
chmury – wtedy błękit spojrzy na ciebie
słońce urodzi twój cień splecie
złoty warkocz z twoich włosów
opadają sny i marzenia – biegniesz
ku równoległemu światu
ku oślepiającemu światłu
– przemieni cię w promień
który przebije pancerną ciemność
niezliczonych
wszechświatów