Adam Naruszewicz – Chudy literat

0
474
– A cóż to, mój uczono-chudy mości panie?
Już to temu dwa roki, jak w jednym żupanie
I w jednej kurcie widzę literackie boki?
Sława twoja okryła ziemię i obłoki,
Że cię miały w kolebce muzy mlekiem poić,
A z niej, widzę, że trudno i sukni wykroić.

Reklama
Poprzedni artykułXVII EDYCJA NAGRODY IMIENIA WITOLDA HULEWICZA
Następny artykułBarbara Jurkowska – Pejzaż Żuław jesienią

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko