słoneczny park późnej jesieni
w uśmiechu drzewa szczerzy
w uśmiechu drzewa szczerzy
dzień jest ubraniem chwili
pod którą jej nagość ukryta
chwila – nie może być naga
by nikt nie widział co niesie
w zanadrzu – to mogą być noże
co nasz nieboskłon przebiją