Strona główna Tagi Wiersz dnia

Tag: wiersz dnia

JAN KASPROWICZ – MIŁOŚCI PEŁNE NIECH BĘDĄ TWE USTA

Miłości pełne niech będą twe usta - Pocałunkami darz tę wrogą ziemię,Co, w mgły wieczorne otulona, drzemie, O nowym znoju-ć marząca. Niech pusta

Stefan Tyczyna – ZGUBA

Zgubiłem podmiot liryczny (Zwykła złośliwość rzeczy martwej) Szukałem długo Schował się za starym wypaczonym lustrem Wyszedł nocą...

Józef Czechowicz – MELANCHOLIA

rosły sztywne łodygi anten dźwięczący na dachach wykres w godzinach wyniosłych burzą układał się dzień ten i tamten i cóż pomogły tu obrazy nikłe chęć najdłuższego snu ach tak serce serdeczne stuka ach tak serce czerwone jak kwitnie lak odwieczna karuzela a jeśli nie niedziela może zaróżowi mnie jeśli tak wiem nieszczęście kipi i mgła pod wodą ciemnego...

Zdzisław Stroiński – Bóg

Wtedy Bóg odszedł na barkach płomienia i słońce pękło jak bańka mydlana. Długie pielgrzymki śpiewających kłosów idące wolno w złożonym...

Bolesław Leśmian – USTA I OCZY

Znam tyle twoich pieszczot! Lecz, gdy dzień na zmroczu Błyśnie gwiazdą, wspominam tę jedną — bez słów, Co każe ci ustami szukać moich oczu... Tak mnie...

Andrzej Walter – atlantyda

Kiedyś była tu Atlantyda … bogowie zbierali ambrozję. Niebo smakowało dawno już zapomnianym aromatem. Rozkosze wzrastały leniwie a krew ...

Jerzy Hajduga – Rozerwanie nieba

mokniemy razem pusty pociąg i ja deszcz rozrywa niebo na drobne kawałki chmury mów co chcesz jak...

Tadeusz Boy-Żeleński – * * *

Dwie są rzeczy mniej smutne niż inne na tym świecie przepojonym łzami: albo rymy dobierać niewinne, lub usteczek dobierać nutami

Bruno Jasieński – BUT W BUTONIERCE

Zmarnowałem podeszwy w całodziennych spieszeniach, Teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad. Idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach, Stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat.

Proza