Michał Piętniewicz – Notka o „Notatkach do odwróconych spojrzeń” Adama Górskiego

0
97


[wyd. Sąsiedzi, Białystok 2022, liczba stron: 39]

„Notatki do odwróconych spojrzeń” to najnowszy tomik Adama Górskiego, którego już sam tytuł jest bardzo intrygujący. Nasuwa się skojarzenie pierwsze: oto patrzymy sobie w oczy i nagle, z jakiegoś, mniej lub bardziej określonego powodu, wzrok odwracamy, jakbyśmy od tego spojrzenia, spojrzenia drugiego człowieka, uciekali. Notatki, które są czynione w tym trybie wynikają chyba z zachowania ucieczkowego – oto nie chcemy spotkać się ze wzrokiem bliźniego. Tego rodzaju zapiski mogą wynikać z onieśmielenia, lęku, chęci skrycia lub wycofania się. Skrycia się? No właśnie w czym? Chyba tylko jedna odpowiedź jest możliwa: jeżeli podmiot mówiący kryje się gdzieś, to jest to kryjówka szczególna: jest to kryształ poezji, który daje jedyne takie schronienie przed niebezpiecznym światem, bądź cudzym, oskarżającym czy zawłaszczającym spojrzeniem. Skojarzenie drugie: dwoje zakochanych, którzy z powodu nieśmiałości uciekają od siebie wzrokiem, choć jednocześnie bardzo chcą się w nim spotkać. Gra wzajemnych zbliżeń oraz oddaleń, ambiwalencja spotkania, to cecha ludzi oddalonych od siebie, a jednocześnie bardzo pragnących być blisko siebie. Monolog liryczny w „Notatkach do odwróconych” spojrzeń, jest zarazem żywym, dynamicznym dialogiem z wytworzonym sobowtórem, który powołuje do życia wykreowaną przestrzeń liryczną. Charakteryzuje się ona mnogością rozmaitych person lirycznych i można domniemać, że postaci, które mają jakieś swoje odniesienie do rzeczywistości. Szyfr poety Górskiego jest zgoła hermetyczny, ale zarazem niezwykle subtelny, gdyż za probierz właściwego odczytania „Notatek do odwróconych spojrzeń”, uznaję podążanie za specyficznym, bardzo delikatnym i wrażliwym gestem poety. Wydobywa piękno ze skóry pełnej światła.  To wiersze ze świata wyizolowane, zamknięte w kokonie hermetycznego piękna. Nie wiemy, jaką historię opowiada podmiot mówiący tych wierszy, możemy mniemać, że jest to historia wewnętrzna, a czy ona prowadzi do czegoś? Czytelniku, sam oceń, czy mamy do czynienia tutaj z jałowym estetyzmem, czy czymś więcej: głębszą metafizyką piękna.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko