x x x
spłacamy cudze długi
zbyt drogo zbyt boleśnie
nie rozumiemy jawy
plączemy się też we śnie
zagadki wciąż tajemne
pułapki nam nieznane
złe znaki utajone
pokrętne omijane
błagamy los o litość
a Boga o ratunek
wciąż w drodze stąd do kiedyś
niesiemy swój pakunek
niesiemy życia kawał
niesiemy trudy znoje
co jakiś czas gdzieś zawał
to klęski to podboje
to dołek to znów górka
depresja to euforia
to boli to znów leczy
to kocham to mnie nie ma
to pragnie to już przeczy
to zapał to znów trema
to ja to ty to oni
to my to wy nareszcie
więc walcz nie składaj broni
i kochaj mnie wciąż jeszcze