Bełchatów i Poznań w finale konkursu Archdaily.com

0
85

Dwa polskie budynki trafiły do finału konkursu Building of the Year, organizowanego przez znany portal Archdaily.com. Teraz wszystko w rękach internautów, bo to oni zdecydują, który projekt zwycięży. Każdy może zagłosować.

Założony w 2008 roku portal Archdaily.com jest najbardziej znanym serwisem internetowym  poświęconym architekturze; miesięcznie odwiedza go nawet 70 milionów czytelników. Jak podkreślają jego twórcy, ich misją jest nie tylko prezentowanie na bieżąco najlepszych realizacji i projektów z całego świata (zdjęcia ukończonych budynków można na Archdaily.com rzeczywiście oglądać często chwilę po tym, jak z placu budowy zejdą ostatni robotnicy), ale też edukowanie czytelników. Redaktorzy Archdaily.com twierdzą, że ich portal skierowany jest do… sześciu miliardów ludzi, bo tyle za 40 lat może mieszkać w miastach. To oni będą kształtować zurbanizowany krajobraz na kuli ziemskiej, warto więc, aby mieli skąd czerpać dobre wzorce.

Jednym z elementów misji portalu jest organizowany co roku konkurs Building of the Year. Przez trzy tygodnie na przełomie grudnia i stycznia internauci mogą zgłaszać swoje typy w czternastu kategoriach (m.in. domy jednorodzinne, obiekty sportowe, kulturalne, publiczne, renowacje, wnętrza i in.). Z tego grona jury wybiera po pięć najlepszych obiektów i one znów trafiają pod głosowanie czytelników, którzy wybierają Budynek Roku oraz zwycięzcę w każdej kategorii.

Polacy mają już sukcesy w konkursie: w edycji Building of the Year 2012 w kategorii “Kultura” zwyciężył Małopolski Ogród Sztuk, wzniesiony w Krakowie według projektu pracowni Krzysztofa Ingardena i Jacka Ewý, natomiast w kategorii “Muzea i biblioteki” internauci najwyżej ocenili katowicki gmach Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej projektu Dariusza Hermana, Piota Śmierzewskiego i Wojciecha Subalskiego, czyli pracowni HS99.

I w tym roku polskie realizacje mają szanse na laury. Spośród kilkudziesięciu zgłoszonych dwa obiekty przeszły sito eliminacji i znalazły się w finałowych piątkach w swoich kategoriach.

Spośród wszystkich zbudowanych na świecie biur jednym z najpiękniejszych okazała się siedziba koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. w Bełchatowie. Projekt gmachu stworzyli Adam Białobrzeski i Adam Figurski, założyciele warszawskiej pracowni FAAB Architektura. To ich propozycja wygrała w dwuetapowym konkursie, ogłoszonym na projekt biurowca.

Gmach oddano do użytku w 2013 roku. Założony na planie litery “L” budynek – jak mówią sami architekci – ma formę inspirowaną obszarem działalności firmy, dla której powstał. Rdzawo-czarny łupek, pokrywający część cokołową obiektu – to nawiązanie do wydobywanego w Bełchatowie węgla brunatnego. Wyraźne zaznaczenie poziomych podziałów elewacji górnych pięter oraz pokrywające panele z czarnego fibrobetonu ułożone na przemian z pasami szkła – to symbol przewodu elektrycznego, w którym płynie prąd. Architekci z pracowni FAAB za pomocą bardzo prostych środków wyrazu stworzyli budowlę o wyrazistej formie, surowej i poważnej, by budzić skojarzenia z solidnością, ale nie przytłaczać widza.

Drugi polski projekt, na który można zagłosować w konkursie Archdaily.com powstał w poznańskiej pracowni Ultra Architects, jego głównymi autorami są Marcin Kościuch i Tomasz Osięgłowski. To wnętrze biura działającego… w garażu. Inaczej niż w przypadku bełchatowskiego biurowca, tutaj inspiracją dla projektu nie było pole działalności firmy, a prywatne zainteresowania jej właściciela. Nie bez znaczenia były też względy ekonomiczne i ekologiczne: architekci do dyspozycji otrzymali działkę, na której znajdowała się nieużywana hala. Zamiast ją burzyć i budować nowy obiekt postanowili raczej dać jej drugie życie i zaadaptować do nowych funkcji.

Ekologiczną chęć do “recyklingu” starego budynku doskonale udało się połączyć z pomysłem wyeksponowania na terenie biura kolekcji zabytkowych aut jego właściciela. “Właśnie to hobby stało się pretekstem dla stworzenia przestrzeni, która jest połączeniem miejsca pracy z miejscem wypoczynku” – mówią architekci. Konsekwentnie utrzymano więc w tym wnętrzu stylistykę industrialną: wyeksponowano sufit z blachy falistej oraz stalowy szkielet konstrukcji hali, na ścianach i posadzkach zachowano surowy beton. Przestrzeń hali za pomocą szklanej ściany podzielono na dwie części. Jedną zajęły pokoje biurowe czy salka konferencyjna, drugą – garaż dla własnoręcznie przez inwestora remontowanych zabytkowych samochodów.

Wszystkie pomieszczenia biura otwierają się przeszkloną ścianą na halę ze stanowiskami parkingowymi dla ulubionych modeli samochodów inwestora. Nie jest to wyłącznie garaż z eksponatami do oglądania, ale także warsztat wyposażony w podnośnik, szafki na narzędzia i części oraz system odprowadzania spalin – zaznaczają projektanci.

 

Aby w pełni utrzymać w budynku stylistykę “garażową” architekci wprowadzili do wnętrz powtarzający się motyw graficzny: żółto-grafitowe pasy, jakie widuje się np. na wielopoziomowych parkingach.

Wyniki konkursu Building of the Year 2014 poznamy 31 stycznia. Zanim to jednak nastąpi każdy może wybrać swojego faworyta. Pod adresem www.archdaily.com/building-of-the-year/us/2014 można głosować na wszystkie wybrane do finału obiekty – w tym konkursie to internauci przyznają tytuł Budynku Roku.

Autorka: Anna Cymer, 23.01.2014

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko