Józef Jacek Rojek
Różowe myśli
Jako dawny nauczyciel, współcześnie Władysław Katarzyński*) również dołącza się, do trwającej latami, dyskusji o naszym szkolnictwie w swych Różowych myślach, która jednak różową nie bywa, skoro:
Katecheta o niebie, a w klasie piekło
co nie znaczy, że we wszystkich szkołach bywa podobnie; acz często jednak edukację u poniektórych sprowadza się czasem do tego, iż:
Dla wielu znajomość repertuaru narodowego ogranicza się do „Góralu, czy ci nie żal” i „Szła dzieweczka do laseczka” – to jednak nie narzekajmy, skoro z lekcji śpiewu „narodowy repertuar” nie został zapomniany.
Pamiętajmy jednak, że:
Współczesne dzieci dorastają szybciej. Zanim skończysz bajkę, już siedzą za klawiaturą komputera.
No a że dzieci dorastają – wiemy od pokoleń, tyle że obecnie często-gęsto nie obywa się scysji i stąd:
Konflikt pokoleń. Kiedy synowi nie podoba się twoja druga żona, a tobie jego druga dziewczyna, nieprawdaż?
Aczkolwiek myślę, że jednak będzie w przyszłości tak:
Dziadek z dumą nosił ordery, wnuk certyfikaty unijne.
Jednakowoż Autor Medalu „Godzien kraj kochania” im. Biskupa Ignacego Krasickiego z roku 2009 w tej książce powraca najczęściej do sytuacji teraźniejszej, aktualnej w prasie czy na internetowych portalach, gdzie z „bohaterami” obchodzi się dość obcesowo i stąd dla nas przypomnienie:
Pamiętaj, że jak wdrapiesz się na cokół, to już potem nikt parasola ochronnego nad tobą nie rozepnie;
lub też:
Wspiął się na wyżyny swoich możliwości. Na palce;
albo:
Liczył na oklaski, ale tylko dostał w drugi policzek;
oraz:
Jeśli nie chcesz stoczyć się na bruk, naucz się bruk układać.
Katarzyński jako obecnie dziennikarz, zna wiele zakulisowych opowieści na bieżące tematy, dlatego nie bez racji pisze:
Zepsuł mu się suwak od spodni, a oni już robią z tego aferę rozporkową!
Albo że:
Najwięcej psioczą na komunę ci, którzy urodzili się po jej upadku;
co mogę również potwierdzić „w tym temacie”, kiedy ostatnio przeglądałem pewien olsztyński miesięcznik, oraz i to, że:
Kto wie, czy zaświaty nie mają swojego IPN-u. Na podstawie zawartości teczek jedni idą do nieba, drudzy do piekła.
A wszystko przez postęp w druku:
Odkąd dziesięć przykazań wydano drukiem, każdy wie, jakie są możliwości.
No i że:
Czasami w życiu przydaje się bardziej sufler, niż anioł stróż!
Wprawdzie:
Z biegiem czasu zaczynają nam się podobać obce żony, a ich mężom nasze. A to wszystko, że człowiek nie zna cudzych żon od kuchni.
Jak również:
Nie kracz. I tak nie wezmą cię za białego kruka;
to jednak:
Do języka komunikacji społecznej zalicza się również głuchy telefon i gadanie do obrazu…
Dlatego z wielką przyjemnością przypomniałem jedne z ponad pięciuset różowych myśli, jakie odszukałem dla was w tym tomie Władysława Katarzyńskiego, olsztyńskiego satyryka, poety i prozaika, który opublikował ponad dziesięć książek „w tym temacie” oraz laureata kilkudziesięciu konkursów literackich i satyrycznych – od Olsztyna poczynając a kończąc na Nowym Jorku i Australii. Jest również autorem piosenek do Kapeli Jakubowej, Czerwonego Tulipana, Eneja i Hitano, tudzież tekstów do kabaretów Druga Zmiana czy Ortalion, a ostatnio opublikował Listy z epoki amfor kulistych. Satyry i piosenki. Olsztyn 2010.
Wprawdzie nie wszystkie myśli świecą złotem, ale żartobliwe różowe myśli Katarzyńskiego na pewno pozłotkiem nie są malowane, o czym z czystym sumieniem komunikuje niniejszy recenzent.
———————————-
Władysław Katarzyński Różowe myśli. Wydawca Władysław Katarzyński, ilustracje Anna Rok. Olsztyn 2013, ss. 84
Józef Jacek Rojek