Poziom czytelnictwa w Polsce drastycznie spada

0
102

Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową we współpracy z TNS Polska, przynajmniej jednokrotny kontakt z jakąkolwiek książką w ciągu minionego roku zadeklarowało tylko nieco ponad 39 proc. Polaków.

 

Liczby zaprezentowane w raporcie niepokoją tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że książkę zdefiniowano tu bardzo szeroko, włączając do tej kategorii także albumy, poradniki, encyklopedie i słowniki. Wystarczyło więc, że ktoś przypomniał sobie, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zajrzał do poradnika działkowca albo książki kucharskiej i już znalazł się w elitarnym gronie mających kontakt z książką.

 

Podobne jak w poprzednich edycjach badania potwierdziła się zależność pomiędzy czytaniem książek a takimi cechami społecznymi jak wiek, płeć, wykształcenie czy miejsce zamieszkania badanych. Odsetek czytelników maleje wraz z wiekiem badanych. Książki czyta 62 proc. nastolatków i ledwie 32 proc. osób sześćdziesięcioletnich i starszych. Co ciekawe, częstotliwość czytania z wiekiem rośnie – codzienną lekturę książek deklaruje 22 proc. czytelników ponad sześćdziesięcioletnich i tylko 8 proc. nastoletnich.

 

Niezmiennie od lat daje się też zauważyć, że czytanie książek deklaruje więcej kobiet niż mężczyzn. Panie czytają nie tylko więcej książek, ale również częściej robią to dla przyjemności. Mężczyźni z kolei preferują lektury służące ich rozwojowi i poszerzeniu wiedzy o świecie.

 

Wciąż niezbyt dużym powodzeniem cieszą się ebooki. Do lektury cyfrowych książek kiedykolwiek w życiu przyznało się 7 proc. badanych, a do słuchania audiobooka – 6 proc. Pojawienie się nowych rozwiązań technologicznych nie wpłynęło w znaczący sposób na zainteresowanie literaturą – tylko 2 proc. osób nieczytających w 2012 roku kiedykolwiek w życiu sięgnęło po ebooka.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko