Krzysztof Lubczyński
Jagiełłowe czytanie Tatr
Wspaniałe wiersze tatrzańskie Michała Jagiełło otrzymały wyjątkowo godną nich oprawę. Znakomity prozaik, poeta, znawca gór, taternik i ratownik górski i fotografik pejzażysta Krzysztof Wojnarowski stworzyli małe arcydzieło sztuki poetycko-fotograficznej.
„Tatry. Koncert na dwóch”, to zbiór górskich wierszy poety zaopatrzony w serię świetnych fotografii. O tym „koncercie na dwóch” napisał we wstępie wybitny artysta fotografik, Konrad Karol Pollesch: „Macie przed sobą dwóch poetów: jeden jest poetą słowa, drugi pejzażu”. (…) „Michał Jagiełło – taternik, ratownik-ochotnik TOPR, legenda gór, legenda Tatr”, (…) Krzysztof Wojnarowski, „człowiek, który ukochał góry”, to właśnie ta miłość do gór ich w tym zbiorze-albumie połączyła.
Barwne pejzaże tatrzańskie Wojnarowskiego są skromne w wyrazie. Fotografik nie epatuje kolorami, niejako samoogranicza się i w ten właśnie sposób osiąga ciekawy efekt. Takich akurat fotografii tatrzańskich nigdy dotąd nie widziałem. Na pozór podobne do innych, mają jakąś własną, oryginalną jedyność.
Teraz o samych wierszach górskich, tatrzańskich Michała Jagiełły. Jest on od dawna bezapelacyjnym współczesnym mistrzem poezji górskiej, tatrzańskiej, gatunku poetyckiego o wielkiej tradycji, datującej się choćby od Tetmajera. Jego wiersze są naprawdę wspaniałe, krystalicznie czyste w formie, doskonale wyważone artystycznie, a każdy wers – mamy tę świadomość, znając biografię Poety – przepuszczony przez niemierzoną pamięć jego górskich doświadczeń, doznań. Bije z nich prawda, niepodrabiana, nie retoryczna, wyrastająca z głębi trzewi, serca i mózgu. Te wiersze są surowe i piękne. A przy tym wspaniale klasyczne w najszlachetniejszym sensie tego słowa. Budzą bogate asocjacje w każdym, kto choć trochę zna góry, kto choćby tylko od czasu do czasu się z nimi spotyka.
Zacytuję na koniec jeden wiersz w całości. Nosi on tytuł „Non omnis”: „Zostały po nas stopnie/Wyrąbane w ścianie wiatru”.
Niech mówi sam za siebie.
Krakowskie wydawnictwo „Astraia” nadało zbiorowi formę albumu, co podniosło jego edytorskie walory, czyniąc z niego prawdziwe cymelium.
Michał Jagiełło, Krzysztof Wojnarowski – „Tatry. Koncert na dwóch”, Wyd. Astraia, Kraków 2012
