teraz córka pochyla się nad starą matką
cienie przeszłości iskrzą wspomnieniami
powietrze przesączone zapachem leków
pobudza apetyt na nieśmiertelność
w starej głowie poukładane życie
demoluje współczesny świat
trzeba znowu posprzątać bałagan
wzdycha córka
wzajemnie uzależnione
z kodem w genach
próbują uwolnić się
od siebie
– na krótką chwilę