Kazimierz Kochański
Wpisany w okrąg
Nie przeraża mnie morze,
muszli trwożny szum,
ostrość drobiny piasku,
głębia w grzywach fal;
boję się raczej siebie,
niepokornych snów,
nieczystości objawień,
niestałości dna.
Półprawd swoich się boję,
nadodwagi w grach,
nadspokoju wśród obaw,
nienależnych braw;
nie proponuj mi wiary
w poprawę i żal,
nie ozdabiaj mnie pięknem
przyodzianym w strach.