Maria Jolanta Fraszewska – Miniaturki – Ukrainie w rocznicę napaści przez Rosję

0
35
Filip Wrocławski
Filip Wrocławski


***
mój dom bez dachu
niebo rozpostarte
nade mną żałością
jak ramiona bezmiaru
walące pięściami w nieboskłon


***
w końcu zasnęłam
oni nie spali ginęli
ja piłam kawę rano
telewizor walczył z internetem
rankiem oni rany boskie


***
niebo zamknięte nad Europą
śpią aniołki
boję się
jestem przerażona
nie chcę iść spać do aniołków


***
wznoszę ręce do nieba
tupię nogami do piekła
nie wiem
kto wysłucha
mojej prośby


***
usiadłam na walizce
w dłoniach gorąca herbata
moja nowa wyspa
tropikalna w centrum
wojennego wulkanu


***
syreny biegniemy
do piwnicy mamusiu
w piwnicy są szczury
synku ale tam
nie ma śmierci


***
huk wybiegłam z domu
nie zabrałam klucza
chwyciłam plecak
nie byłam sama
krzyczała ziemia


***
brakuje tchu
brakuje słów
podaję tobie moje serce
na otwartej dłoni
teraz płaczemy obydwoje


***
synku wygnaj ich stąd
87-letnia matka
trzęsącymi się dłońmi
dotyka policzka mężczyzny
walczącego za wolność Ukrainy


***
kto stoi
za tym
drzewem
którego cienia
już nie ma


***
niebo pojemnik w kolorze
niebieskim zbieram kule
wygrzebane z człowieka
do recyklingu
pojemnik w kolorze żółtym

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko