* * *
Echt, niedziela 2.08.1942 r.
Pora Nieszporów
Niedziela
Baranku mój
czekam na Gody
odkąd wiem
że jestem z Tobą
mój Mesjaszu
z Nazaretu
Współbrat nasz
Paweł z Tarsu
medytacjami w Listach
podpowiada Drogę
To boli
nie takiej chciałam
habilitacji
a jednak mówię do Róży
– idźmy
Zmartwychwstały nadchodzi
* * *
Chodź. Idziemy za nasz naród.
Edyta Stein
Poniedziałek, 3.08.1942 r.
Jaka jest granica
politycznych prowincji
To pytanie
powraca do mnie
Kto je wyznacza
bo przecież
nie Ty Boże
Budujesz dla mnie
Namiot Spotkania
ale tak trudno
mi do niego wejść
Europo
Ojczyzno zagubiona
podajesz krzyż
jakbyś się bała
że nie Ciebie
ma zbawić
IMIĘ I POKREWIEŃSTWO
Gdy was prześladować będą w tym mieście,
uciekajcie do innego.
Zaprawdę powiadam wam:
Nie zdążycie obejść miast
Izraela,
nim przyjdzie Syn Człowieczy.
(Mt 10, 23)
Wtorek, 4.08.1942 r.
Żyjąc w Nazarecie
podpowiedziałeś mi
jak pojednać
Twój krzyż
i gwiazdę Dawida
którą noszę na piersi habitu
Chodząc obok
Józefa i Miriam
powtarzałeś
Dawidowe Psalmy
które jako dobry Syn
Swej Ziemi
znałeś na pamięć
Edyta – tak nazwała
mnie matka
Teresa Benedykta Jadwiga
tymi imionami sama
oddałam się Tobie
Jezu Chryste
Pozostała jeszcze
Sara
bym pamiętała
z jakiej krwi
jestem
* *
*
Nada te turbe,
Nada te falta.
Solo Dios basta.
(Niech cię nic nie martwi,
niczego ci nie braknie.
Bóg sam wystarczy.)
Teresa
z Avila
Środa, 5.08.1942 r.
Teresą Jadwigą
zostałam 1 stycznia 1922 r.
w kościele św. Marcina
w Bergzabern
Ja córka Izraela
weszłam do ludu Bożego
Nowego Przymierza
Ja panienka z Wrocławia
uczennica wielkiego Husserla
dla której fenomenologia
tak wiele znaczyła
A jednak to poznawanie
prawdy przez odczytanie
zjawisk w świecie
nie dało mi ukojenia
Dopiero droga rozumu i logiki
skrzyżowana z kontemplacją
Twojego krzyża Panie
zaprowadziła mnie
do Ciebie
bo kto szuka Prawdy
szuka Boga
choćby nawet
o tym nie wiedział
PRZEMIENIENIE
Czwartek, 6.08.1942 r.
Czwartek – dzień Światła
to Twoje Święto
Synu Umiłowany
Swego Ojca
to z Tobą
wchodzę na mój Tabor
i tak jak uczniowie
chciałabym zatrzymać Cię
tylko dla siebie
Przede mną
jest tu już Debora
Wybrałeś kobiety
które Ci nucą
Bojący się Pana, pokładają ufność w Panu.
On ich pomocą i tarczą.
Pan o nas pamięta,
niech nam błogosławi. Ps. 115
* * *
Piątek, 7.08.1942 r.
Piątek Bolesny
A więc jadę na Wschód
za Karmel
za moich współbraci
za pokój świata
za moich bliskich
żywych i umarłych
aby nikt z nich nie zginął
Nauczyłam się Twoich Ran
są znakiem Miłości
która nie zna granic
* *
*
Sobota, 8.08.2012 r.
Szczęśliwi owi słudzy,
których Pan zastanie
czuwających,
gdy nadejdzie. Łk 12, 37
Już tylko pozostał mi
siódmy pokój
Choć nie wiem
co w nim jest
Przekraczam niewolę doczesności
by kontemplować Ciebie
i nie na ziemi mnie szukajcie
* * *
Auschwitz-Birkenau, niedziela, 9.08.1942 r.
Śluby me wypełnię
Wobec bojących się Jego.
Ps. 22
Dzień Pański
niedziela
wracam do Galilei
Ty coraz bliższy
oblubienicy swojej
w Nowym Jerusalem
jeszcze tylko czekam
by niebo zamknęło
mnie w sobie
Eleonora Biberstajn – urodziła się w Wolsztynie. Dzieciństwo spędziła w Mochach. Jest
absolwentką polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracuje w Poradni
Psychologiczno-Pedagogicznej oraz wykłada w Państwowej Wyższej Szkole
Zawodowej w Lesznie. Wydała tom wierszy Przebudzenie (wydawnictwo „Bestiarium”, Tarnów 2004)
i Zadanie domowe (współautorstwo
męża, wydawnictwo WSH, Leszno 2011). Za ten ostatni uhonorowana została (wraz z
mężem) Nagrodą im. Witolda Hulewicza (Warszawa 2012). Jest też laureatką
głównej nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Łucji Danielewskiej
„Słowo jak chleb” (Poznań 2007). W roczniku naukowym „Scripta Comeniana
Lesnensia” ogłosiła artykuł pt. „Edyta Stein – nauczycielka
miłości”. Mieszka w Lesznie.