Magdalena Partyka – Dzieła zebrane Rajmunda Korsaka. Co kryją zapomniane rękopisy?

0
106

Dzieje twórczości Rajmunda Korsaka układają się w dość smutną historię, która zaczęła się od docenienia i błysku sławy, a potoczyła ku zapomnieniu, a nawet pewnej deprywacji. W epoce był jednak znanym i docenionym poetą. Urodził się w 1767 r. na Litwie, zmarł w 1817 r. Wybrał karierę wojskową i służył w litewskiej armii powstańczej w stopniu pułkownika. Po upadku Warszawy zbliżył się do środowiska królewskiego i stołecznych literatów. Sam Stanisław August nagrodził jego wysiłki twórcze w konkursie na najlepszą parodię stylu Józefa Baki. Wiersze Korsaka były literackim odniesieniem do ważnych dla Rzeczypospolitej wydarzeń, jak Sejm Wielki, sejm grodzieński, Konstytucja 3 maja, potem zbombardowanie Pragi, klęska Napoleona. Nie stronił także od pisania utworów okolicznościowych dla rodziny i przyjaciół, a także podejmujących tematykę roli sztuki i poezji w życiu narodu.
W pamięci współczesnych badaczy pozostaje Korsak jako autor poematu heroikomicznego Bibejda oraz wydawca Uwag śmierci niechybnej… jezuickiego poety Józefa Baki. Rezultaty edytorskiej pracy Korsaka dalekie były od pierwowzoru i intencji autorskiej, materia wiersza została arbitralnie zmodyfikowana, co szczegółowo udowodnił znawca Baki, Paweł Bukowiec, określając poczynania Korsaka „barbarzyńską dezynwolturą”, a jego samego „zaledwie wierszopisem”[1]. Wcześniejsi czytelnicy Korsakowej poezji, jak np. Roman Kaleta i Krystyna Maksimowicz wyrażali przychylne sądy o jego twórczości. Żaden z badaczy nie dokonał jednak gruntownej analizy i oceny utworów oświeceniowego pisarza. Nie mamy do dziś zbiorowego wydania Korsakowej poezji. Może to wynikać częściowo z braku źródeł autorskich. Wiadomo bowiem, że pozostawione w rękopisach utwory to kopie sporządzone ręką Juliana Sabińskiego. Waloryzację twórczych dokonań Korsaka powinna zatem poprzedzić rekonstrukcja dziejów manuskryptu i próba ustalenia, jaki los spotkał karty zapisane piórem samego Korsaka.

Wymieniony już Julian Sabiński znany jest historykom literatury jako autor Dziennika syberyjskiego jak zatytułowali te pisma wydawcy Wiktoria i René Śliwkowscy oraz Jan Trynkowski, a Dziennika mojej niewoli i wygnania – wedle tytułu autora. Urodzony w 1797 r. w miasteczku Tynna koło Kamieńca Podolskiego posiadacz herbu Glaubicz w 1813 r. trafił do domu Rajmunda Korsaka, gdzie otrzymał gruntowne wykształcenie i zaskarbił sobie niemal ojcowską życzliwość swego nauczyciela. Zażyłości dwóch naszych bohaterów była podkreślana przez biografów i badaczy współczesnych Sabińskiemu, np. Henryka Biegelsteina[2]. Wychowanek Korsaka jako człowiek dwudziesto-, trzydziestoletni należał do elity intelektualnej Podola, przyjaźnił się z poetami i artystami, np. Stanisławem Starzyńskim, Tymonem Zaborowskim, Adolfem Januszkiewiczem, Florianem Łaszowskim, Janem Grottgerem, Franciszkiem Kowalskim. Być może tworzyli oni grupę na kształt szkoły poetyckiej, pisali o nich w tym kontekście Maria Danielewiczowa i Antoni Rolle[3]. W każdym razie wymieniali się swoimi utworami, czytali je i dyskutowali. Łączyła ich jeszcze wspólnota myśli narodowo-wyzwoleńczej, wielu z nich brało udział w powstaniu listopadowym, obronie Zamościa i później – w zaliwszczyźnie. Za działalność konspiracyjną, co jasne, trafił Sabiński na zesłanie. Wydaje się, że ten okres życia Sabińskiego, który spędził wśród przyjaciół po piórze, jest dość ważny dla recepcji wierszy Korsaka i dziejów jego spuścizny. Wymienieni twórcy nie raz o tej poezji wspominają, nie ulega wątpliwości, że była dla nich cennym manifestem patriotyzmu i ważną lekcją sztuki pisarskiej. To właśnie ze świadectw literatów-Podolan wiadomo, że Sabiński posiadał rękopisy Korsaka, porządkował je i przepisywał. Niedługo po śmierci Korsaka Stanisław Starzyński pisze mową wiązaną:

„Ty! Na którego ręku on padł śmierci plonem
Pierwszy co nad bolesnym zapłakałeś skonem,
Sabiński! Ty Korsaka wychowńcze luby,
Żywy jego pism składzie, ochroń je od zguby.
Pomnij czem ci był Korsak, pomnij czem mu byłeś,
Polska straciła wieszcza, ty ojca straciłeś”[4].

Zagadka: co stało się z oryginałami pism Korsaka, które posiadał Sabiński, nie została do końca rozwiązana, literatura przedmiotu milczy w tej sprawie. Pewną sugestię dają wydawcy Dziennika sybirskiego, choć dotyczy ona głównie papierów Starzyńskiego, które także miał Sabiński, jako skrupulatny kopista i archiwista obdarzony zaufaniem kolegów poetów. Według badaczy dorobek Starzyńskiego musiał zostać zniszczony przez jego posiadacza z obawy przed komisją wojenną, Sabiński był ścigany bowiem za działalność konspiracyjną w ramach Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Niepublikowany list, który w 1839 r., a więc kilka miesięcy po aresztowaniu Sabińskiego Starzyński napisał do Łaszowskiego, potwierdza te przypuszczenia. Oto fragment korespondencji datowanej „12/24 II 1839 w Kamieńcu” (wyróżnienie w cytacie – M.P.): „Okropność przejmuje na wzmiankę jęczącego w więzieniu od pół roku Juliana zdradziecko kompromitowanymi rodakami. Choćby i wyszedł z ciemnicy już żony przy życiu nie zastanie, bo ta nieszczęśliwa i zacna niewiasta w ostatniem stopniu suchot bywsza, lada chwili ostatki ducha wyzionie! Troje pełzających robaczków i długami obciążoną [słowo nieczytelne] w Zbarażu – oto jest, co mężowi wspomnienie zostawi. Przy takich nieszczęściach któżby umiał na swoje cierpienia utyskiwać? I cóż nas dalekie klęski obchodzić mają? Jeśliby co pomyślnego dla Juliana wynikło, dam Ci wiedzieć później przez [słowo nieczytelne] dziś baronową [słowo nieczytelne], która z mężem do Bawarii ma jechać. Poezje niektórych do najdrobniejszego ułamku były u Juliana i te zniszczył ze szczętem zanim go uwięziono. Próżno byś o nie pytał, więc raz na zawsze daj pokój [nad słowem pokój dopisek „nam”] w tej mierze”[5].

Wydaje się więc niewątpliwe, że zbiór różnych poezji, które przekazano Sabińskiemu, w tym Korsaka, zostały przez niego zniszczone. Można zapytać jeszcze, jak udało się ocalić przepisany egzemplarz? Odpowiedź zawarta jest w samej kopii rękopiśmiennej. Na początkowych stronach widnieją dwie przedmowy. Pierwsza – autorstwa Sabińskiego, druga – Aleksandra Batowskiego. Strona tytułowa sporządzona przez wychowanka Korsaka opatrzona jest dopiskiem: 1818 w Bednarówce. Data i miejsce potwierdzają, że Sabiński zebrał i skopiował dorobek swojego nauczyciela kilka miesięcy po jego śmierci (przypomnijmy, Korsak umiera 9 listopada 1817 r. w Żwańczyku, po czym Sabiński przenosi się do Bednarówki, do domu matki). Przedmowę kopista zaczyna od słów: „Trzynaście lat minęło, jak prawy Polak, cnotliwy obywatel, dzielny ojczyzny obrońca oraz jej nieszczęść, upadku i nadziei odrodzenia się śpiewak szlachetny – Korsak Rajmund – żyć przestał w samej wielu sile”. Mamy więc rok 1830. Wygląda na to, że to właśnie w tym czasie Sabiński dopisuje rys biograficzny autora i posyła całość Batowskiemu, który z kolei tworzy wstęp do tej twórczości o charakterze bardziej historycznoliterackim. W 1841 r. na łamach „Przyjaciela Ludu” pojawia się zapowiedź edycji, która – jak wiemy – nigdy nie wyszła.
Wydaje się zatem niezbędne zestawienie wierszy Korsaka:

Publikowane za życia:
Nad nową konstytucją (Warszawa 1791)
Nagrobek Jana Jasińskiego Jenerała („Nowy Pamiętnik Warszawski 1805, t. 18)
Wiersz do Aleksandra Chodkiewicza z powodu rozpoczętego przez niego poematu „Kartago” („Pamiętnik Warszawski 1809, t. 3, nr 9)
.

Publikowane pośmiertnie:

Elegia na śmierć Onufrego Kopczyńskiego w: Pochwała księdza Onufrego Kopczyńskiego, wyd. A. Osiński, „Rocznik towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk 1818, t.12.
O miłości ojczyzny
„Pamiętnik Naukowy” 1919, t. 1; „Pamiętnik Warszawski” 1919, „Biblioteka Warszawska” 1880 t. 2
Durniada. Satyra „Biblioteka Warszawska” 1880, t. 2.
Do księdza Alojzego Osińskiego „Ćwiczenia Naukowe” 1818
Pienie o Bogu „Ćwiczenia Naukowe” 1818
Do Michała Ogińskiego… we wrześniu 1817 „Dziennik Wileński” 1818
Do Jana Kossakowskiego, biskupa wileńskiego „Dziennik Wileński” 1819
Do Dionizego Korzeniowskiego „Dziennik Wileński” 1819
Wiersz do Fortuny „Dziennik Wileński” 1819
Miłość i Przyjaźń „Dziennik Wileński” 1827
Do potomności „Pamiętnik Naukowy” 1919, t. 1; „Pamiętnik Warszawski” 1919, „Biblioteka Warszawska” 1880 t. 2
Naśladowanie z Drydena „Tygodnik Wileński” 1816
Znikomość rzeczy ludzkich „Tygodnik Wileński” 1819
Sąd Jowisza „Tygodnik Wileński” 1816 lub 1820
Do Stanisława Trembeckiego „Tygodnik Wileński” 1820
Do Jana Bogusza. Wiersz napisany w ogrodach Przytulii „Dziennik Warszawski” 1927
O próżności świata „Wanda” 1820, t. 2.

Wymienione wyżej wiersze znajdujemy w kopii Sabińskiego, choć wiele z nich różni się od wersji rękopiśmiennej brzmieniem tytułu, a nieraz i całych wersów. Najwyraźniej wydawcy pozwalali sobie na koniektury i emendacje. W rękopisie pozostało ponaddwukrotnie więcej utworów poetyckich Korsaka. Wymieńmy je w kolejności, w jakiej pozostawił je Sabiński:
Oda do Jana Kazimierza króla polskiego… z łacińskiego
Anakreontyk do Adama Rzewuskiego
Odpowiedź A. Rzewuskiego na wiersz poprzedzający
Do Michała Dłuskiego prałata kapituły wileńskiej
Dalej kopista wydziela osobną kartą listy wierszem:
List zakonnicy do sióstr i braci
Do księdza Bogusławskiego profesora teologii…
Do Antoniego Potockiego w dzień jego ślubowin z Różą Potocką
Do Dionizego Korzeniowskiego, który pisał do autora po stracie dwóch synów swoich
Na konfederacyją Sejmu Warszawskiego 1812 roku
Do Wincentego Krasińskiego generała Wojsk Polskich ur. 1815
Do księdza Al. Osińskiego
Kolejnym zbiorem wyodrębnionym przez Sabińskiego są bajki:
Lwy i tygrysy
Łasice, brytan i szczury
Jastrzębie i kruki
Dwie myszki
Przedostatnią część zbioru poezji zatytułuje Sabiński Wiersze różne, ulotne, tudzież tłumaczenia. Zawiera ona następujące utwory:
Ułamek z listu do Julii z Witosławskich Rakowskiej po śmierci jej ojca
Do Wincentego Szeptyckiego pułkownika w Wojsku Polskim posyłając mu powieść „Jastrzębie i kruki”
Do K.Z.
Do Karoliny Boguszówny
Do K.K.
Do tejże
Do…
Do K.C.
Do…
Do Adelajdy z Platerów hrabiny Tarnawskiej
Do Domicelli Bieńkowskiej
Do H.D.
Ułamek
Do księgi Biblioteki Krzemienieckiej
Do… ułamek
Do Ignacego Majewskiego, który go chciał zatrzymać u siebie na obiad, gdy ten powracał do domu z Krzemieńca, gdzie był więzionym.
Ostatnią część poetyckiego zbioru stanowią Zagadki.

Badania sfinansowano ze środków NCH w ramach grantu Miniatura-5 2021/05/X/HS2/00786.


[1] P. Bukowiec, Metronom. O jednostkowości poezji „nazbyt” rytmicznej, Kraków 2015, s. 49.

[2] H. Biegelstein, Rajmund Korsak, „Biblioteka Warszawska” 1880, nr 2, s. 318-342.

[3] Zob.: J. Rolle, Literacka drużyna, w tenże, Wybór pism, t. 3: Sylwetki literackie, Kraków 1966; M. Danielewiczowa, Tymon Zaborowski, życie i twórczość, Warszawa 1933.

[4] Bibl. Ossol., rkps 2290/III, t.2, k. 217, Pisma Stanisława Starzyńskiego. Cytuję za Dziennik syberyjski, s. 9.

[5] Bibl. Ossol., rkps 6293/III, karta 1157.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko