Adam Szustak OP, “Lekcje Jozuego”
Zajawka: Adama Szustaka słucham od dłuższego czasu na youtube. Jego książka pobudziła mnie do rozmyślań, którymi chciałbym się podzielić.
Słowa kluczowe: Mówienie o Biblii w sposób prosty, ale nie uproszczony, w dużej mierze odkrywczy, propozycja nowego języka do komentowania Biblii. Figura odwrócenia, postać nikogo jest silnie wyeksponowana. Jeszua z hebrajskiego znaczy Bóg zbawia; nicość zestawiona z Boską wszechmocą, a nawet z nią utożsamiona. Jerycho – miasto plugawe jest święte, albowiem w ciemności Bóg mieszka najsilniej; Stare Przymierze – trzeba było na zbawienie zasłużyć; Nowe Przymierze – za darmo, trzeba tylko stanąć w słabości przed Bogiem; Bóg przychodzi w sytuacjach zwyczajnych – leżenie na kanapie i czytanie książki; zwykłość zestawiona z majestatem boskim; w grzechu najsilniej mieszka Bóg; zatarcie pojedyncze, sprawa indywidualnego zbawienia; w grzechu dochodzi do zatarcia relacji z Bogiem; otrzymanie Boga – białego kamyka z prawdziwym imieniem; Kobiety w książce Szustaka i relacje z nimi – pozbawione białego kamyka z prawdziwym imieniem, relacje zatarte; Relacja prawdziwa i niezatarta – relacja z Bogiem; Książka napisana językiem potoczystym, na granicy języka mówionego; zestawienie: Jozue – nikt – Jezus – wszystko; To, że jesteśmy nikim, znaczy, że jesteśmy obdarzeni wielką miłością za darmo; Wielka miłość mieszka w tym, co wykluczone, ciemne, co wykracza poza zwyczajowe prawo.