Nida Timinskaitė – wiersze

0
491
Fot. Monika Kiliūtė



***

na biało malowana iluzja
idealnie maskuje
znoszoną szarość
skrzydło anioła
pod dziwnym kątem
ramy na ścianach
w których ścierają się granice
między zmysłowo
starzejącym się
dzieciństwem
a muzealnie
kwitnącą
panną młodą
ponieważ rodzimy się starzy
tacy starzy
jak pożółkłe zdjęcia
w starym albumie
jak skrzydło anioła
z babcinej kuchni
które było przeznaczone
by zetrzeć problemy codzienności
z ofiarnego stołu
długich wspomnień


***

Śniłam rajskiego ptaka
lekko lecącego
przez wszystkie twoje koszmary
niby w nirwanie
szybuje spadając w dziwnym świetle
przez witrażowe okna –
kolorowe szkła, sny o barwach
rajskiego ptaka – kolorowe rajskie ptaki
o trochę znoszonych piórach
o znoszonych uczuciach i emocjach
maskarada znoszonych uczuć –
maleńka iluzja lekko szybuje
każdy raz uspokaja wędrujący koszmar
koszmar złożony z brzytw
sprzedana staremu żydowi szmaciarzowi
mówią że później robią z nich papier
na którym piszą książki, długie bajki
i modlitwy, wczytywane do dziur
miłość – to tylko bezowocna pustynia
pustynia rozżarzona do bieli
targowisko znoszonych emocji
dźwięcząca cisza
odtwarzająca twój koszmar,
gdzie wszystkie karawany dawno zawiane
i tylko rajski ptak niestrudzenie
unosi się nad nią
dwudziesty piąty kadr
dwadzieścia pięć gramów duszy,
która już dawno zostawiła ciało
znoszone twarze, nirwana, miłość,
znoszone cienie, ekstaza, śmierć
rozerwana do ostatniej nitki
muzo, najbardziej pożądany rajski ptaku
przybądź jeszcze…
niewymierzona jest tylko świeżość
wszystkie nieba i piekła
dawno są już wymierzone


Boże Narodzenie

trzecia rzesza
nieskończona jak deszcz
siecze ukośnymi smugami
rżysko dawno ściętego żyta
czerwona fasci siekierka
na niebie znak rzymian
sunie włochaty niepokój
szarych obłoków
trzecia rzesza
niezmordowana liczy
godziny zużytych lat
wahająca się fasci siekierka
potężną, niezwyciężoną –
zgryzioną łodygą cynobru
ostrzami szczęk lwa
trudzą się pracownicy miłości
nieustannie mielą
kwaśny, kwaśny chleb
trzecia rzesza
ciągle się śpieszy – boi się
że nie wystarczy jej
wszystkim zepsutym
i psującym się czasom
dla beznadziejnie utkwionych
w skrzydłach wiatraka
we wskazówkach zegara
w lesie ciągle te same
zimowe ziemianki
na długi zimowy sen
dla wiecznej zmarzliny

trzecia rzesza
pilnie liczy
przeszły czas – przyszły
zamarzły tam –
w zimowych ziemiankach

                                                                                
***

  Jeżeli nic do ciebie nie należy – możesz należeć do Historii –
 kiedyś opowiedzianej: Historii bez początku i końca.

tyszkiewiczowa ciągle płacze
z powodu zapadających się, trzeszczących
pleśniejących zaaranżowanych ścian
skrzypiącej podłogi na scenie
chwiejących się drzwi i małżeństwa
znikających w pęknięciach tarantul
w łachmanach kradzionego czasu
w polsce i uzbekistanie
muzułmańskich dzieci sierot
zagubionych w indiach
pawiak, łubianka
w ogóle nie jest to uliczka
drzew pomarańczowych w barcelonie
czy pohulanka
a dziewięćdziesiąty trzeci
nie czterdziesty szósty
mój mikołaju zygmuncie
co chciałeś to wybrałeś
według przysięgi tyszkiewiczów
jestem miłością kochany
jestem miłością
jestem ordonówną


Najświętsza

taka pastelowa pod złotem
w kolorze siana
bez błyszczącego uroku
złotej zbroi –
krucha jak polny kwiat
uwięziona w starym zielniku
trafiłaś tu przez przypadek
do tego stuletniego albumu –
swojej idealnej klatki –
ty o smutnych opuszczonych oczach
idealnie namalowanych rękach
nieśmiało błagająca
by użalić się
nad twoją nagością
koloru siana

Przełożyła Mirosława Bartoszewicz

Nida Timinskaitė jest litewską aktorką, dramatopisarką i poetką. Interesuje się dziedzictwem Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Napisała sztukę o Juliuszu Słowackim Ludwika – z Wilna do Konstantynopolu. Niedawno odkryła zapomnianą humoreskę wileńskiego poety, skrzypka i fotografa Faustyna Łopatyńskiego Ogród botaniczny, wydaną tylko raz w 1884 roku. Utwór, przełożony przez Nidę na język litewski, czeka na swe pierwsze współczesne wydanie w litewskiej oficynie Slinktys.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko