Ta noc uderza do głowy
jak postawione kolejne piwo
i świat osuwa się na kolana
jego obraz dziwnie rozmazany
nie da się rozróżnić
czy to miejska sadzawka
czy rozlewisko
czy jeszcze co innego
a głos z samego środka świata woła
jaskółki zimują w jeziornym mule
to takie trudne
kiedy skrzydła oblepione błotem
nie chcą odkleić się od kapoty
na nic rozpaczliwa
próba machania
ul. Towarowa