Omawiana książka: Irvin D Yalom, “Stając się sobą. Pamiętnik psychiatry”
Zajawka: Książkę warto przeczytać, polecam wszystkim, którzy choć trochę interesują się psychiatrią.
Słowa kluczowe: Pamiętnik od najwcześniejszych lat dzieciństwa. Autor przyznaje, że lepszą relację miał z matką. Yalom wybiera studia medyczne ze względu na pasję do książek i miłość do nauki; Na studiach medycznych wybiera specjalizację psychiatryczną, ze względu na silne zainteresowania humanistyczne; Walka wówczas na amerykańskich uniwersytetach między podejściem biologicznym a podejście psychoanalitycznym; Bardzo silne zainteresowania Yaloma humanistyką, efektem tych poszukiwań były książki o Nietzschem i Schopenhauerze jako o pacjentach psychiatrycznych – książki osiągnęły spory nakład i bardzo szybko się rozeszły; Tworzenie zrębów własnego nurtu: psychiatria egzystencjalna oparta w dużej mierze na terapii Frankla; Yalom nie był religijny w odróżnieniu od swojej żony Merlin; Pisząc tę książkę, Yalom miał 85 lat, to są wspomnienia z całego jego, spełnionego życia; Marzeniem Yaloma było wyjście z akademickiej bańki i zatrudnienie się w McDonaldzie, aby zakosztować trudów normalnego życia – nigdy jednak tego marzenia nie zrealizował; Yalom – medytacje w klasztorze w Indiach, nabieranie lekkości ciała, drakońska dieta; Koncepcja psychoterapii Yaloma: wejście w relację z pacjentem, nastawienie na opowieść, na narrację;
Yalom – szczęśliwy ojciec trzech synów, spełnionych małżonek; Terapia egzystencjalna Yaloma bazuje na potrzebie sensu oraz rozumienia własnego losu; Książka daje efekt terapeutyczny.
