Roman Soroczyński – Brylantowy Jubileusz

0
541

Nie jest łatwo świętować w czasie pandemii, ale nie sposób zapomnieć o pięknym jubileuszu. Teatr Syrena obchodzi w tym roku swoje 75-lecie. Z tej okazji przypomina o artystach związanych ze słynną warszawską sceną. Z oczywistych powodów obchody zostały rozłożone w czasie, co – paradoksalnie – pozwala na ich dłuższe smakowanie.  

Teatr Syrena zainaugurował swoją działalność w lipcu 1945 roku w Łodzi. Warszawa jest wówczas morzem gruzów; życie kulturalne zaczyna odradzać się w Łodzi, do której już od dawna przybywają artyści ze zburzonej stolicy.  Z Lublina do Łodzi z misją utworzenia teatru dotarł także poeta i satyryk Jerzy Jurandot. I to on w czwartkowy wieczór, 5 lipca 1945 roku, wita gości, pierwszych widzów stworzonego przez siebie Teatru Syrena. Wtedy właśnie, w skrzydle łódzkiego Grand Hotelu, ma miejsce pierwsza premiera nowego teatru zatytułowana Inne czasy (reż. Eugeniusz Koszutski oraz Kazimierz Pawłowski). Pierwszy spektakl Syreny był estradową składanką, a na scenie – obok gwiazd przedwojennych kabaretów i teatrów rewiowych, jak: Stefcia Górska, Stefania Grodzieńska czy Czesław Skonieczny – wystąpili niezwykli debiutanci Alina Janowska i Edward Dziewoński (notabene pierwszy etatowy aktor Teatru Syrena). Kostiumy przygotowała Krystyna Wolińska, która wymyśliła także nazwę nowego teatru.

Po trzech latach Teatr Syrena przeniósł się do Warszawy, do dawnej ujeżdżalni koni przy ulicy Litewskiej 3. Od tamtej pory to miejsce jest stałą siedzibą teatru, który kontynuuje wspaniałe tradycje warszawskiej przedwojennej rewii i kabaretu. Przez lata Syrena była teatrem wielkich gwiazd, zapisała się też w historii jako szczególnie związana z Warszawą. W skład zespołu weszła grupa legendarnych aktorów wywodzących się z przedwojennych kabaretów warszawskich: Adolf Dymsza, Ludwik Sempoliński, Jadwiga Andrzejewska, Mira Zimińska. Dołączyli do nich później: Loda Halama, Helena Grossówna, Kazimierz Krukowski, a wreszcie Hanka Bielicka i Irena Kwiatkowska. Niepowtarzalny styl kreowali autorzy Syreny, m.in. Jerzy Jurandot, Stefania Grodzieńska czy Ryszard  Marek Groński. Dla teatru pisali też wybitni twórcy – Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Konstanty Ildefons Gałczyński. Tutaj zadebiutowali Sławomir Mrożek i Stanisław Tym.

Dziś Syrena to nowoczesny teatr muzyczny, dynamicznie rozwijająca się warszawska scena, która w ostatnich sezonach zmieniła swój charakter, podchwytując globalne trendy w teatrze muzycznym i otwierając się na szeroką widownię. Od połowy marca tego roku, w związku z pandemią COVID-19, Teatr Syrena – podobnie jak inne instytucje kultury w Polsce – przeniósł swoją aktywność do Internetu. W wersji online odbywały się m.in. koncerty musicalowe, projekcje archiwalnych spektakli czy cykl edukacyjny dla najmłodszych widzów. Powrót do „normalności” zaczął się u progu wakacji, kiedy zagrane zostały pierwsze przedstawienia z udziałem widzów, oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego. We wrześniu Syrena wróciła do intensywnej pracy, proponując powrót do spektakli będących w repertuarze teatru, a także zapraszając na całkiem nowe wydarzenia – premiery, cykle popularyzatorskie, wystawy, koncerty i warsztaty. Ich tłem jest, oczywiście, jubileusz 75-lecia Teatru.

I oto 26 września, w foyer Teatru, została otwarta wystawa Artyści Syreny. Od 20-lecia do roku 20go. Zanim do tego doszło – po krótkich wystąpieniach gospodarzy Teatru i zaproszonych gości – uczestnicy imprezy wysłuchali krótkiej wiązanki piosenek w wykonaniu aktorów Teatru Syrena. Ze sceny popłynęły między innymi: Bo to się zwykle tak zaczyna Emanuela Schlechtera i Stanisława Ferszko-Jerry’go, Małe mieszkanko na Mariensztacie Zbigniewa Gozdawy i Wacława Stępnia oraz Roztańczone nogi Ludwika Starskiego i Adama Jana Skorupki.

Wróćmy do wystawy. Można na niej zobaczyć unikalne zdjęcia z archiwum Teatru oraz ze zbiorów Romana Dziewońskiego. W gablotach umieszczono arcyciekawe dokumenty z różnych okresów funkcjonowania Teatru. Podczas otwarcia wystawy jej Kuratorka, Joanna Mariuk, z dużym przejęciem i wzruszeniem opowiadała, z jaką pieczołowitością podchodziła do zbiorów archiwalnych. Poinformowała również o tym, że Teatr Syrena przygotowuje publikację książkową związaną z Jubileuszem. I tu spostrzeżenie z kuluarów. Otóż, podczas przygotowywania wydawnictwa, jego autorki – Agata Sobierajska i właśnie Joanna Mariuk – współpracowały z kilkoma osobami. Jedną z nich była dr hab. Dorota Fox z Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu Śląskiego. We wspomnianych kuluarach usłyszałem fragment rozmowy między Paniami: okazało się, że w dniu otwarcia wystawy spotkały się po raz pierwszy. Cóż, znak współczesnych czasów: internet plus pandemia.

Widzowie, którzy przyjdą do Teatru Syrena, będą mogli zobaczyć również tablicę upamiętniającą założycieli Teatru: Jerzego Jurandota i Stefanię Grodzieńską. W czasie uroczystości odsłoniły ją: Aldona Machnowska-Góra – Dyrektorka Koordynatorka ds. Kultury Urzędu Miasta St. Warszawy oraz Monika Walecka – p.o. Dyrektor Teatru Syrena.

Mało tego! Zastępca Dyrektor Teatru Syrena ds. artystycznych, Jacek Mikołajczyk –  który, nie tylko moim zdaniem, jest największym w Polsce znawcą musicali – zapowiedział prezentacje  filmu związanego z obchodami. Premiera filmu odbyła się 5 października 2020 roku. Hallo Syrena, czyli premiera się odbędzie w reżyserii Joanny Drozdy jest mockumentem. Czymże jest mockument? To reprezentant gatunku, w którym forma filmu dokumentalnego miesza się z fikcyjną fabułą, przyjmując często charakter satyry lub parodii. Film opowiada o przygotowaniach do spektaklu jubileuszowego. Ciekawostką jest fakt, iż twórcy filmu napisali, że to publiczność ma zadecydować, jak historia jubileuszowych obchodów zakończy się.

Taką możliwość mieli widzowie podczas premiery, zorganizowanej 5 października 2020 roku. Po pierwszej części Joanna Drozda pytała widzów, jaki wariant wybierają, po czym… robiła swoje. Zatem uczestnicy premiery obejrzeli wszystkie warianty dalszego ciągu oraz zakończenia filmu. Moim zdaniem, warto obejrzeć wszystkie wersje.

Równolegle z oficjalną premierą, czyli od 5 października, film został udostępniony na kanale Syreny w serwisie YouTube. W przeciwieństwie do innych produkcji, udostępnianych przez teatry w sieci od początku pandemii, Hallo Syrena nie zniknie z Internetu po kilku dniach. Film będzie dostępny dla widzów przed długi czas. Może nawet przez kolejne 75-lat?

Film powstał dzięki dotacji z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Kultura w sieci”, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Tuż przed premierą Dyrektor NCK, prof. Rafał Wiśniewski, przypomniał najpiękniejsze słowa, które każdy z nas powinien wynieść z rodzinnego domu, mówiąc na zakończenie: – Dziękuję i proszę o jeszcze. Grant otrzymała Fundacja Syreny, która wyprodukowała film w ramach swoich działań statutowych.

Roman Soroczyński

5.10.2020 r.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko