Roman Śliwonik – Jeden wiersz

0
835
Roman Sliwonik - poeta fot. Krzysztof Wojciechowski/FORUM


Czterdziestoletni

W czterdziestoletnim skrzypieniu łóżek 

pochylamy się 
oglądamy swoje zmarszczki 
oglądamy zaplombowane zęby
chudzi 
liczymy swoje żebra 
tłuści 
odlepiamy ręce od ciał

później 
szarpiemy się krótkimi oddechami 
żeby powrócił upał pierwszej nocy 
żeby

a dniem 
na wylanej słońcem ulicy 
idą dwudziestoletni 
piękni 
którzy nie odróżniają nas od ścian

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko