Roman Śliwonik – Pocieszenie wierszopisa

0
116
Byliśmy Razem wszyscy Bliscy
z Matką Żoną Bratem Siostrą
chodziliśmy tą białą
i chłodną ścieżką od rosy
w tle piękniały wysokie wrzosy
mówiliśmy wysokie wrzosy
mówiliśmy o ważnych sprawach
słyszę I prawie widzę
jak nasze głosy
zostają
skraplają się na trawach

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko