Chleb
Mój ojciec łamie chleb
Na drobne kęsy,
Zje go z zupą.
Przed wojną
Tego nie robił.
Nauczył się w wojsku,
W osiemnastym pułku.
Później w stalagu
Modlił się do chleba.
Do dziś kruszy go, drobi,
Cieszy się nim
Jak dziecko.