Wiersze tygodnia – Dagmara Kacperowska

0
251

Wiersze tygodnia – Dagmara Kacperowska

 

Bogumiła Wrocławska

 

 

 

Dialog

 

 

mówisz do mnie w tonacji putinowskiej propagandy,

kiedy już wiem na pewno, że wygrał kolejne wybory.

dzień jak co dzień, pijemy wódkę w towarzystwie

Włodzimierza Iljicza Lenina z antykwariatu

przy Placu Czerwonym i prowadzimy sobie te zimne dialogi.

kelner  z lewa nas obserwuje rozprawiając z kimś

o syberyjskiej tundrze. klient z prawej zamawia ekspresowo taksówkę.

nam się nigdzie nie spieszy. za oknem płynie

przedwiośnie, moskiewski tłum i czarna wysłużona wołga.

 

*

 

akwarium

 

 

kamień rzucony w obręcz nocy

trafia w akwarium wypełnione moczem

z pobliskich arterii – jezioro topielców

i uzdrowicieli dusz, przelewających gorycz

przez wąskie, szklane gardła.

odwieczna ceremonia zagubionych

w trwonieniu minut i snu.

świt jest jak odjęta od ust mowa

– drżenie w skurczu i spazmie

niczym odwodniona ryba, której zabrakło

tchu by zawołać:

 

pić! pić!

 

 

*

 

 

***(warczą w nas psy…)

 

warczą w nas psy. ujadają

jakby ktoś im odbierał mięso

albo kość – treściwy pokarm

kanibali i mężczyzn

z zakładu pogrzebowego. pełnego

genów i plastikowych hortensji. 

 

tresowane przybłędy. cichną

w porze chowania pamiątek

i szeptów w mosiężnych szkatułkach.

w odległych rzeźniach,

żeby zachować bieg krwi. mit

 

o zmartwychwstaniu.

 

*

 

Recykling

 

kolejny zmierzch
kolejna modlitwa
oddzielająca żywych od zmarłych,
odwieczna segregacja. wysypisko odpadów,
na którym znajdziesz tamte pamiątki
tamte wygasłe gwiazdy. imperium aryjskich
bożków. i twoje oczy nade mną
twoje usta w kołysaniu, choć od dawna
nie sypiam, ukrywam sny przed nocną zwierzyną.
obserwują mnie, śledzą
próbują odciągnąć od stada.
a zbliża się kolejna
pracowita noc. cień się wydłuża
styka z przeznaczeniem. topi
w śniegu ślady używania.
nic nie pozostaje zmarnowane.
bez butów ciało staje się lżejsze,
uczy równowagi poprzez składanie rąk
i przekładanie języka.

gorzkie żale

 

i oto jest. utrata

macocha treści porzuconych

w bezprzewodowych łączach albo gościnnych

progach dziewcząt z Rue Saint-Denis śpiewających

odę do radości. w kobiecie

odmieniającej się na rodzaj

męski i nijaki

i mężczyźnie na wózku elektrycznym

kopulującym z siecią trakcyjną by wywołać

eksplozję. patrz. wolno ci

używać bieżni napędzanej ludzkim łajnem.

nikt ci nic nie powie.

nie zawoła

gdy już dosiądziesz dni przeszłych

w sakrament namaszczenia.

nie oglądaj się.

uciekaj.

 

*

 

filozofia trwonienia

 

 

i nic ponad kolejny

bieg tej samej rzeki. nieuchwytny

oddech podróżujących pośród ziarenek

piachu w szkarłatnych pęcherzach.

z plusem, z minusem, z całą tą filozofią

trwonienia i egzaltacją przemijania.

jakby nie było innej legendy

o World Trade Center, Biesłanie,

czy londyńskim metrze.

tylko kolejna

o Aleppo, w którym codziennie rozdają ogień,

by nakarmić głodnych.

 

 

*

Wino

 

 

bracie po drugiej stronie muru

wysuń cegłę podam ci dzban wina

z najlepszych winogron

dojrzewających na wzgórzu Moria

i z najczystszej wody Jordanu

 

wypijemy za Arkę Przymierza

jak za dawnych czasów

w blasku księżyca skruszymy kamienie

i zasypiemy wszystkie pęknięcia

 

bracie po drugiej stronie muru

zanim wzejdzie słońce dzban będzie pusty

a my zaśpiewamy jak wczoraj

używając jednego języka

 

 

*

 

Legenda

 

 

nad Hiroszimą mgła. unosi się

propaganda sukcesu. świat wytapia

w blasku „Little Boy” kolejny,

popromienny dzień. krematorium,

do którego trafia się przypadkiem

przez otwarte okna i drzwi. wpada

i zanurza jak znicz olimpijski. i płonie

testament ludzkości, gdy nieświadomi

śpieszymy ulicami Nagasaki

trzymając się za ręce.

wprost za siebie.

 


 

 

 

Dagmara Kacperowska – z wykształcenia pedagog, z zawodu muzealnik, z potrzeby ducha poetka. Teksty publikowane były m.in. w eleWatorze, Odrze, Szufladzie, Wytrychu, Helikopterze, Migotaniach, Fundacji na Rzecz Kultury i Edukacji im. T. Karpowicza, Gazecie Kulturalnej, PKPzin, Obszarach Przepisanych, Nowym BregArcie, Akancie, Inter. W styczniu 2018 ukazał się debiutancki tomik zatytułowany martwy sezon wydany przez poznańskie wydawnictwo Fundacja Otwarta Na Twórczość. Kilkukrotnie nagradzana w konkursach poetyckich. Mieszka w Kłodzku na Dolnym Śląsku.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko