Jerzy Stasiewicz – Niewielu poetów

0
888

Niewielu poetów
urodziło się w pociągu

A ci urodzeni przedwcześnie
w straszliwym ścisku
zadeptani
nie zdążyli zapisać kilku słów
na pakowym papierze

Jeszcze inni
urodzeni w bydlęcym wagonie
wyrzuceni w biegu w śnieg Kołymy
kreślą liryki sopelkami lodu

Zawodzące matki
ogłuszone kolbami
po ocknięciu szukały śmierci

Poeci podróżujący w łonie matki
spopieleni w krematorium Oświęcimia
Ich wiersze – – białe obłoki chmur
przesuwające się wzdłuż torów

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko