Twórcy Borysa Godunowa w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana zapowiadali spektakl jako największą i najbardziej wymagającą produkcją artystyczną na polskich repertuarowych scenach dramatycznych w ostatnich 30 latach. W jednym z telewizyjnych wywiadów Andrzej Seweryn – Dyrektor Teatru, a zarazem odtwórca tytułowej roli – zapowiadał, że będzie to również najdroższy spektakl w historii teatru w Polsce.
Nic dziwnego! Reżyser spektaklu – międzynarodowej sławy niemiecki inscenizator, Peter Stein – lubi działać z rozmachem! Jest między innymi twórcą słynnej monumentalnej Orestei z 1980 roku, którą trzy lata później pokazano na Międzynarodowych Spotkaniach Teatralnych. W 1971 roku zrealizował Peer Gynta (z figurą Sfinksa naturalnej wielkości), w 2000 roku – podczas EXPO w Hannoverze – wystawił Fausta, a w 2008 roku w Berliner Ensemble pokazał Rozbity dzban z Klausem Marią Brandauerem. Cztery inscenizacje Czechowa (Trzy siostry – 1984, Wujaszek Wania – 1996, Wiśniowy Sad – 1997 i Mewy – 2003) zapewniły mu pozycję specjalisty od tego rosyjskiego klasyka. Niektóre z jego spektakli trwały bardzo długo: Oresteia – sześć, Peer Gynt – osiem, a Faust … dwadzieścia godzin! Peter Stein wystawia bowiem teksty w całości. Swoją rolę w teatrze określa słowem: “organizator”. Często jest krytykowany za przesadną wierność tekstom. Nie przejmuje się tym jednak. Mawia:
– Wierność autorowi to największy radykalizm w czasach szalejącej inscenizacji i multimediów.
Na szczęście książka Aleksandra Puszkina, Borys Godunow, liczy (w zależności od formatu) około stu stron, zatem inscenizacja w Teatrze Polskim trwała stosunkowo krótko. Mam jednak wrażenie, że gdyby trwała znacznie dłużej, widzowie nie nudziliby się. Akcja widowiska była wartka, następowały szybkie zmiany scenografii, co pozwalało na szybkie przechodzenie od jednej do drugiej sceny. Nawiasem, podczas przerwy usłyszałem narzekanie, że – o ile stroje są wspaniałe i przypominają epokę, w której toczy się akcja – o tyle scenografia nie przypomina wspaniałych wnętrz pałacowych. Nie zgodzę się z taką interpretacją! Uważam, że scenografia oddawała nastrój, a jej lekkość ułatwiała szybkie zmiany, o których wspomniałem powyżej.
Borys Godunow jest pierwszym spektaklem reżyserowanym w Polsce przez Petera Steina. Nie jest jednak to jego pierwsza inscenizacja tego widowiska. Miała ona miejsce w 2015 roku w moskiewskim Teatrze Et Cetera.
Polskie teatry niezbyt często wystawiały Borysa Godunowa. Do tej pory odnotowano sześć inscenizacji, w tym jedną telewizyjną. Co ciekawe, nie zawsze był on prezentowany pod oryginalnym tytułem: polska prapremiera, w Teatrach Dramatycznych we Wrocławiu (28.01.1950 r.), nosiła tytuł Puszkin. Druga premiera – w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu (11.11.1962) – już odnosiła się do oryginalnego tytułu. Podobnie było z pierwszą inscenizacją Teatru Polskiego w Warszawie, który 19 stycznia 1963 roku zaprezentował Borysa Godunowa w reżyserii Henryka Szletyńskiego (scenografia – Otto Axer, muzyka – Zbigniew Turski). Z kronikarskiego poczucia obowiązku odnotujmy, że spektakl był wystawiany również przez Teatr Polski w Bielsku-Białej (jako Upiór – 18.09.1989) i Teatr Dramatyczny im. Gustawa Holoubka w Warszawie (6.10.2008), zaś 16 lutego 1981 roku spektakl był prezentowany przez Teatr Telewizji.
Borys Godunow – to pasjonująca opowieść o mechanizmach sięgania po władzę, której – zarówno wieki temu, jak i dziś – pragnęli i pragną wszyscy. Perspektywa panowania nad innymi odurza, pozbawia rozsądku, popycha do oszustw, zbrodni i zdrad. Kanwą dramatu Aleksandra Puszkina stała się historia Borysa Fiodorowicza Godunowa, cara Rosji w latach 1598–1605. Akcja toczy się od wyboru Godunowa przez moskiewski Sobór Ziemski, po nagłą śmierć bohatera spektaklu i zamordowanie jego syna Fiodora II, aż po objęcie władzy przez Dymitra Samozwańca I. Wieloletnia, bezpardonowa walka o wpływy przy równoczesnym niekwestionowanym rozwoju gospodarczym i kulturalnym kraju pod ręką Borysa; usprawiedliwiony “wyższą koniecznością” mord na carewiczu Dymitrze; wreszcie dojście do władzy – to ledwie początek męczarni Godunowa, któremu co noc śni się zakrwawione widmo zamordowanego w Ugliczu carskiego dziecka. Żyje on w poczuciu permanentnej opresji ze strony ludu oskarżającego cara o wszelkie swoje nieszczęścia, a jednocześnie prześladuje go perspektywa pojawienia się samozwańca chcącego odebrać mu Kreml.
Borys Godunow i inni bohaterowie widowiska rozpętują wojny, toczą frontowe potyczki i nielegalnie przekraczają granice w poszukiwaniu sojuszników. W obawie o własne życie knują, intrygują, najmują szpiegów, mordują, palą za sobą mosty… Niektórzy próbują też kochać i słono za to płacą. Są doskonale prawdziwi w swej niedoskonałości. Spektakl opisuje problem władzy: jak ją się zdobywa, jak utrzymuje i jak ją się traci. Godunow stracił władzę w wyniku śmierci, do której doprowadzają go wyrzuty sumienia.
– Nie znam takiego polityka, poczynając od Juliusza Cezara, poprzez Stalina, a kończąc na Asadzie, który na skutek wyrzutów sumienia straciłby życie. Dlatego ta sztuka nie jest, ani biograficzna ani aktualna. Problemy władzy to nie jest tylko kwestia dzisiejsza –
mówił Andrzej Seweryn w rozmowie z Przemysławem Bollinem z portalu Onet.pl.
No właśnie! Zastanówmy się, co by było, gdyby politycy rzeczywiście kierowali się sumieniem. A może niektórzy z nich zechcieliby wybrać się na Borysa Godunowa, by dokonać swoistej konfrontacji? Sądzę, że najbliższe – październikowe (18, 19 i 20) – terminy prezentacji spektaklu mogą być au courant.
Borys Godunow – premiera: 24 maja 2019 r., Duża Scena Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
Autor: Aleksander Puszkin
Przekład: Seweryn Pollak
Reżyseria: Peter Stein
Opracowanie tekstu: Peter Stein, Marek Radziwon
Dekoracje: Ferdinand Wögerbauer
Kostiumy: Anna Maria Heinreich
Reżyseria światła: Joachim Barth
Asystent reżysera:Maksymilian Rogacki
Asystent scenografa: Jolanta Gałązka
Asystent kostiumografa:Grażyna Piworowicz
Opracowanie scenariusza dźwiękowego: Mateusz Maziarz
Korepetycje choreograficzne: Michał Barczak
Korepetycje wokalne:Michaił Czerniak
Inspicjent/ Asystent reżysera:Przemysław Pawlicki
Suflerki: Małgorzata Ziemak, Katarzyna Bocianiak
Współpraca: Valentina Sizonenko
Producent wykonawczy/ Asystent reżysera: Anna Wachowiak
Obsada:
Marta Alaborska (Caryca, Kobieta z ludu), Hanna Skarga (Carewna Ksenia, Kobieta z ludu), Filip Orliński (Carewicz Fiodor), Sławomir Głazek (Siemion Godunow), Ewa Domańska (Mamka, Staruszka z ludu), Grzegorz Mielczarek (Szujski), Szymon Kuśmider (Worotyński), Adam Cywka (Basmanow, Mężczyzna z ludu), Marcin Bubółka (Grigorij Otrepiew Samozwaniec, Mężczyzna z ludu), Adam Biedrzycki (Wiśniowiecki, Bojar, Pogranicznik, Mężczyzna z ludu), Antoni Ostrouch (Afanasij Puszkin, Mniszech), Marta Kurzak (Maryna Mniszchówna, Kobieta z ludu), Jerzy Schejbal (Pimen), Mirosław Zbrojewicz (Patriarcha), Tomasz Błasik (Bojar, Ihumen, Żołnierz rosyjski, Żołnierz polski, Mnich, Mężczyzna z ludu), Krystian Modzelewski (Pater Czernihowski, Bojar Trubecki, Pogranicznik, Mnich, Strażnik, Mężczyzna z ludu) i Katarzyna Skarżanka (Kobieta z ludu).
Roman Soroczyński
02.06.2019 r.