Krzysztof Karasek – To nie to samo co my

0
138
Pojawiła się nagle,
oglądałem uważnie
czy aby nie ukrywa skrzydeł
na stelażu, pod suknią.

Mówiła tak pięknie,
tak nieprawdziwie czysto,
że słowa zahaczały
literami o chmury.

Biegniemy tak szybko,
że wiatr nie może nadążyć,
a ona mówi, mówi, mówi.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko