z dumą pana i władcy
obmywał delikatne ręce
kiedy wreszcie wyprowadzono Skazańca
poczuł ulgę
szkoda że nie znalazł odwagi
spojrzeć Matce w oczy
z dumą pana i władcy
obmywał delikatne ręce
kiedy wreszcie wyprowadzono Skazańca
poczuł ulgę
szkoda że nie znalazł odwagi
spojrzeć Matce w oczy