Krystyna Konecka – Liść polecony. Priorytet

0
218
fot. z archiwum autorki

Dobrze, że właśnie do mnie. Dobrze, że WhatsAppem,
bo prędzej, bo natychmiast. Może nie spadł jeszcze
ten liść – list z wiadomością o jesieni. Mapa
daremnych zmagań z żarem, wichrami i deszczem.
Zadziwiał sobą lato. Nieboskłon. I drzewa.
Nieświadom nieuchronnej pory listopada
stawał się metaforą. Teraz podejrzewam,
że nie chciał czegoś doznać, że już teraz spada…
Oto niebo pobladłe. Obłoków ornament –
pejzaż pod kandelabry świerków. W oddaleniu
może kondukt… Zielonych jeszcze liści lament,
bo zgadły, że ten żółty zaraz dotknie ziemi.
     Mrugnął z kruchej szczelinki słońcem promienistym.
     Jakże fotogeniczne odejście… O, listku… 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko