Strona główna Wiersz dnia Vera Kopecka – Na oścież

Vera Kopecka – Na oścież

0
518

fot.: Krystyna Konecka

Niebo dotknęło
ciszą gwiazd
I znowu tajał śnieg
nad zamilkłymi dawno zdarzeniami

Kiełek pod ziemią
zieleniejącej wiosny
otwierał przeszłe dni

Tak tam stał
nad nienapisanym listem
kartkował dzień za dniem
brnął
wypalonym czasem

Tak tam stała
Z uśmiechem na ustach jak most
a z nurtem rzeki
godziny dni lata

Tak tam stali
na przeciwległych brzegach
otwarci na oścież
zszarpując bandaże
z niezagojonych ran

    Z czeskiego przełożył – Antoni Matuszkiewicz

BRAK KOMENTARZY