Niebo dotknęło
ciszą gwiazd
I znowu tajał śnieg
nad zamilkłymi dawno zdarzeniami
Kiełek pod ziemią
zieleniejącej wiosny
otwierał przeszłe dni
Tak tam stał
nad nienapisanym listem
kartkował dzień za dniem
brnął
wypalonym czasem
Tak tam stała
Z uśmiechem na ustach jak most
a z nurtem rzeki
godziny dni lata
Tak tam stali
na przeciwległych brzegach
otwarci na oścież
zszarpując bandaże
z niezagojonych ran
Z czeskiego przełożył – Antoni Matuszkiewicz