Mówiono o nim „przereklamowany fotograf”, jego biało-czarne zdjęcia wywoływały skandal, bojkotowano jego wystawy, a świat pytał: czym sztuka erotyczna różni się od zwykłego porno? Dziś zmarły 25 lat temu Robert Mapplethorpe jest klasykiem i paryskie muzeum Grand Palais honoruje go jako wielkiego artystę. Do 13 lipca można oglądać 250 prac Amerykanina, na których królują m.in. sado-maso, martwa natura i homoerotyzm.
CZYTAJ WIĘCEJ: http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/sado-maso-homoerotyzm-smierc-kiedys-skandalista-dzis-klasyk,415711.html