Małgorzata Hrycaj
spóźnieni kochankowie
„na tak wiele sposobów, wniosłeś
światło w moje życie”.
(William Wharton)
pamiętam ten dzień we Wrocławiu
w mieszkaniu z oknami na katedrę
/stare cegły i klimat jakby siedział
przed nią Monet/ nie musiałam nic
mówić powiedziałeś to nie przypadek
wszystko dzieje się jak w powieści
wiedziałeś że czuję to samo biły dzwony
tłum skandował sanctus dookoła kwitła
hosanna na desce katedralnej wieży
wyryliśmy gloria wierząc że ukrzyżowana
może powstać