Ewa Zelenay – filiżanka

0
330

Ewa Zelenay

filiżanka

 

ocalona z powodzi wrzątków i naparów

wyczyszczona starannie z brunatnych osadów

z wytartym złotym rąbkiem czule całowanym

spragnionymi ustami gości i sąsiadów

 

kruche uszko wygięte trochę staroświecko

garść  fiołków malowanych co już znikły prawie

sierota ocalała z wojennej pożogi

ostatnia romantyczka  babcinej zastawie

 

dotykam delikatnej skóry porcelany

ile lat ma ta miłość… już chyba nie zliczę

nalewam znów herbaty cierpkiej  jak wspomnienia

łagodząc gorycz wspomnień łyżeczką słodyczy

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko